Wojciech O. i Marcin O., czyli organizatorzy antysemickiego marszu w Kaliszu, wyszli na wolność kilka dni temu. Mężczyźni już zdążyli zamieścić w sieci nowe nagranie. Tym razem grożą działaczom Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz nawołują do zebrania się pod jego siedzibą.
Na przejściu granicznym na polsko-ukraińskiej granicy zatrzymany został sprawca pobicia ze skutkiem śmiertelnym, do jakiego doszło w sierpniu na jednej ze stołecznych ulic. Pochodzący z Ukrainy mężczyzna w swoim kraju był już skazywany za podobne czyny.
Prokuratura zatrzymała Radosław S. podejrzanego o współpracę z tajnymi służbami obcych państw. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, pracujący nad prawdopodobnymi działaniami rosyjskiej siatki szpiegowskiej przy granicy z obwodem kaliningradzkim, doszukali się jego powiązań z innym aresztowanym w sprawie.
Mężczyznę, który próbował sprzedać mieszkanie swojej matki, posługując się cudzą tożsamością, zatrzymali śródmiejscy policjanci. Sprzedawca nie mógł użyć własnych personaliów, gdyż od roku w urzędowych aktach figuruje jako zmarły.
Raman Pratasiewicz został przeniesiony do aresztu śledczego KGB, gdzie znajduje się również jego dziewczyna Sofia Sapega - poinformowała rosyjska sekcja BBC. Siostra opozycjonisty przekazała mu tam paczkę.
Raman Pratasiewicz został aresztowany w niedzielę w Mińsku przez białoruskie władze. Dziennikarz leciał wtedy z Aten do Wilna. Białoruś wymusiła lądowanie samolotu i zatrzymała aktywistę. Rodzice Pratasiewicza apelują do społeczności międzynarodowej o "uratowanie syna". Matka dziennikarza przekonuje, że jej syn nie zrobił nic złego.
Raman Pratasiewicz to znany opozycyjny aktywista z Białorusi. W niedzielę mężczyzna został zatrzymany po wymuszonym awaryjnym lądowaniu samolotu Ryanair przez białoruskie władze. Dziennikarz i bloger został aresztowany. Grozi mu kara śmierci.
W sobotę na Nowym Świecie odbył się protest przeciwko aresztowaniu rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Kilkadziesiąt osób manifestowało pod hasłem "Uwolnić Nawalnego!"
Nawet wiadomości o pogłębiających się problemach z niezawisłością sądownictwa w Polsce nie wyłączają tego kraju z działania europejskiego nakazu aresztowania - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Pszczyńscy policjanci weszli do mieszkania poszukiwanej listem gończym kobiety. 29-latka od pewnego czasu ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości. By uniknąć doprowadzenia do aresztu śledczego, schowała się w lodówce.
Nie minął jeszcze miesiąc, jak obroniła pracę magisterską na kierunku sztuka mediów na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Po obronie pojechała do ojczyzny. Tam niemal natychmiast została aresztowana. Jej wrocławscy znajomi podejrzewają, że może to mieć związek z aktywnością Maryii Tulzhankovej w Polsce.
Sosnowieccy policjanci z Komisariatu Policji II zatrzymali mężczyznę, za którym Sąd Okręgowy w Bergamo wydał Europejski Nakaz Aresztowania. By go złapać nie musieli się trudzić. Mężczyzna sam przyszedł do komisariatu.
Kim jest Margot? Transseksualna aktywistka LGBT z kolektywu "Stop Bzdurom" została aresztowana 7 sierpnia. Margot, czyli Małgorzata Sz., a inaczej Michał Sz. to jedna z osób, które początkiem sierpnia 2020 zawiesiły tęczowe flagi na warszawskich pomnikach. Jednak nie za to trafiła do więzienia.
- Próbowaliśmy oficjalnie ustalić, w którym areszcie przebywa i do tej pory nie udzielono nam takiej informacji - mówi "Wprost" prof. Piotr Girdwoyń, obrońca Margot. Innego zdania jest policja. Funkcjonariuszy o kłamstwo oskarża poseł Lewicy Maciej Gdula.
Mężczyzna, który potrącił dwóch chłopców w miejscowości Ziomaki został aresztowany na trzy miesiące przez Sąd Rejonowy w Siedlcach. Ciężko ranne dzieci trafiły do szpitala. Pijany sprawca uciekł z miejsca wypadku, grozi mu nawet 12 lat więzienia.
Lew Parnas i Igor Fruman zostali zatrzymani. Są oskarżani o dostarczanie pieniędzy z zagranicy amerykańskim politykom. Biznesmeni mieli pomagać w kontaktach prawnika Donalda Trumpa, Rudy'ego Giulianiego z politykami na Ukrainie.
Białostocki sąd przychylił się do wniosku i aresztował na dwa miesiące jednego z mężczyzn, podejrzanego o udział w dwóch pobiciach podczas Marszu Równości. Poszkodowany został m.in. nastoletni chłopiec.
Dwaj pijani Polacy próbowali wyskoczyć z pociągu, kiedy odjeżdżał już z dworca w Parmie. Zaatakowali kierownika pociągu, który usiłował im w tym przeszkodzić. Na następnej stacji rzucili się na policjantów, a starszy z nich położył się na torach. Zostali aresztowani.
Jacek C. został aresztowany przez policję i jeszcze w czwartek może zostać doprowadzony do prokuratury. Swoją funkcję pełni od kilku tygodni. Zarzuca się mu przyjęcie łapówki. Byłemu staroście grozi 12 lat więzienia.
Rath Rott Mony, tłumacz z Kambodży, pracował przy 30-minutowym filmie dokumentalnym na temat handlu dziećmi. Kambodżański rząd stwierdził, że to było działanie na szkodę kraju i nakazali go aresztować. Tłumaczowi grozi kara do trzech lat więzienia.
Na Filipinach aresztowano księdza z USA, który został oskarżony o molestowanie ministrantów. O zatrzymaniu poinformowały filipińskie władze imigracyjne.
Drugi z mężczyzn, którzy wrzucili do internetu film z dzieckiem zamkniętym w pralce, został tymczasowo aresztowany. Prokuratura bada też inny wątek w sprawie. Dwulatek ma na jednym ze zdjęć papierosa w ustach.
Minister Spraw Zagranicznych jest zdania, że Steven Spielberg mógł zostać wprowadzony w błąd odnośnie potencjalnego aresztowania w Polsce. Skomentował też sprawę kompromisu ws. pomnika katyńskiego w Jersey City, z którego jest zadowolony.
Prowadzący "Tłit" WP Marek Kacprzak przytoczył w rozmowie z Rzecznikiem Praw Obywatelskich zatrzymanie byłego wiceministra Michała Królikowskiego. Śledztwo dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się uszczuplaniem podatku VAT. Straty skarbu państwa wyniosły około 700 mln. zł. – Po pierwsze to niezwykle przyzwoity człowiek – zaczyna Bodnar. – I jeżeli takiego człowieka musimy zatrzymać zamiast wysłać mu np. list z informacją o tym, że chcemy go przesłuchać, to pokazuje w jakich czasach żyjemy – ocenia.
W programie „Tłit” WP poruszono temat aresztowania w lutym byłego działacza opozycji Władysława Frasyniuka. Prokuratura przedstawiła mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów na służbie. Po 10-minutowym przesłuchaniu opozycjonista został zwolniony do domu. – Ta sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca – stwierdza Adam Bodnar. – A to wszystko zaczęło się od miesięcznic smoleńskich – ocenia.