żuławy

Silny wiatr wpycha wody rzek na Żuławach z powrotem w głąb lądu. Okolicom Elbląga zagrażają podtopienia wywołane przez tzw. cofkę. IMGW ostrzega, że poziom wody może sięgnąć stanów alarmowych.

Już o 10 cm przekroczony jest poziom ostrzegawczy wody na rzece Elbląg. To efekt cofki, czyli wtłaczania przez wiatr wody z ujść rzek z powrotem w głąb lądu. Groźnie jest na całych Żuławach.

Niepokojące wieści znad jeziora Druzno leżącego niedaleko Elbląga. Woda przekroczyła stany alarmowe i przelewa się przez część wałów. Gdyby zostały one przerwane zagroziłoby to znacznej części Żuław.

- Północno-wschodni wiatr spowodował cofkę

- Na Żuławach ogłoszono alarm przeciwpowodziowy

- Podnosi się także poziom wody na Świnie i Odrze w woj. zachodniopomorskim

44 rodziny z Elbląga i powiatu elbląskiego dotknięte powodzią otrzymają zasiłki w wysokości 2 tys. zł. Pieniądze, których wypłata nastąpi w poniedziałek, mają być przeznaczone na najpilniejsze potrzeby - poinformowała rzeczniczka wojewody warmińsko-mazurskiego Edyta Wrotek.

Ciało mężczyzny, najprawdopodobniej ofiary powodzi na Żuławach, odnaleźli strażacy - poinformował rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Zbigniew Jarosz.

Na Żuławach pomału opadają wody. Jednak nadal w 2 powiatach: elbląskim i braniewskim obowiązują alarmy powodziowe.