Świętochłowice(strona 5/1)

Pięć osób zginęło, a siedem zostało rannych, w tym niespełna 2-letnie dziecko, w tragicznym pożarze, do którego doszło w nocy w Świętochłowicach na Śląsku. Wciąż trwa dogaszanie pożaru. Prezydent Świętochłowic Dawid Kostembski ogłosił żałobę w mieście.

Prawdopodobnie w kwietniu w Zabrzu zostaną wznowione poszukiwania ciała kobiety, do której zamordowania przyznał się bezdomny ze Śląska - podała tyska prokuratura. Mężczyzna jest już podejrzany o zabójstwo dwóch prostytutek i usiłowanie zabicia kolejnej. W śledztwie opowiedział, że zabił jeszcze trzecią kobietę, wskazując miejsce zbrodni. Prokuratura musi zweryfikować jego wyjaśnienia.

Karę 15 lat więzienia wymierzył Sąd Okręgowy w Katowicach Adamowi Ł., oskarżonemu o zabójstwo swojej byłej żony. Sprawa miała charakter poszlakowy - ciała Alicji Cesarz z Chorzowa nigdy nie odnaleziono, zatarto też ślady zbrodni. Zabójstwo Alicji to nie jedyna zbrodnia, jaką zarzuca mu prokuratura. W czerwcu ubiegłego roku oskarżyła go o zabicie w listopadzie 1991 r. ciężarnej, 20-letniej narzeczonej.

Dwie osoby zginęły w pożarze, do którego doszło w nocy w jednym z mieszkań w Świętochłowicach na Śląsku.

W szpitalu powiatowym w Świętochłowicach ewakuowano oddział chirurgii. Pracujący tam lekarze nie przyszli do pracy - poinformował dyrektor szpitala, Piotr Nowak.

W Świętochłowicach na Śląsku zapadł się szyb wentylacyjny dawnej kopalni "Matylda". Nikomu nic się nie stało.

W czwartek dwójka nastolatków znalazła w Świętochłowicach na Śląsku dwa pojemniki zawierające substancję radioaktywną - kobalt Co-60. Policjanci ustalili, że zostały one skradzione z miejscowego nieczynnego zakładu metalurgicznego. W zakładzie przeprowadzono inspekcję i stwierdzono, że... brakuje jeszcze dziesięciu pojemników.