Tadić: nigdy nie uznamy niepodległości Kosowa!
Prezydent Serbii Boris Tadić oświadczył na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że secesja Kosowa stwarza niebezpieczny
precedens, za którym pójdą inne jednostki terytorialne.
18.02.2008 | aktual.: 19.02.2008 00:35
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/kosowo-niepodlegle-6038709312705153g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/kosowo-niepodlegle-6038709312705153g )
Kosowo niepodległe
Tadić zażądał od sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, by polecił swemu specjalnemu wysłannikowi do spraw Kosowa Joachimowi Rueckerowi, by ogłosił nieważność proklamacji niepodległości Kosowa, ogłoszonej w niedzielę w Prisztinie, stolicy tego okręgu, wchodzącego do tej pory w skład terytorium Serbii.
Do żądań serbskiego prezydenta przyłączyła się Rosja, tradycyjny sojusznik Serbii i zarazem jeden z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa, dysponujący prawem weta w tym wysokim gremium. Jej ambasador przy ONZ Witalij Czurkin oświadczył, że deklaracja niepodległości Kosowa stanowi rażące pogwałcenie norm i zasad prawa międzynarodowego.
Tadić ostrzegł na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że w skali międzynarodowej secesja Kosowa stwarza niebezpieczny precedens, za którym pójdą inne jednostki terytorialne w świecie. Precedens ten wyrządzi niepowetowane szkody porządkowi międzynarodowemu - ocenił.
Jeśli przymknięcie oczy na ten akt bezprawia, kto zagwarantuje wam, że poszczególne części waszych własnych krajów nie ogłoszą niepodległości w taki sam bezprawny sposób - powiedział na forum Rady.
W czasie, gdy w Nowym Jorku Tadić występował na nadzwyczajnej sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ, w stolicy Serbii Belgradzie na nadzwyczajnej sesji obradował serbski parlament, który w specjalnej uchwale w poniedziałek wieczorem jednomyślnie "anulował" niedzielną proklamację niepodległości Kosowa.
Serbski parlament podkreślił również, że proklamacja ta narusza integralność terytorialną i suwerenność Serbii.