Tadeusz Rydzyk vs. Watchdog Polska. Redemptorysta znów stanie przed sądem

Wszystko zaczęło się w 2016 roku, gdy stowarzyszenie Watchdog wystąpiło do fundacji kierowanej przez o. Tadeusza Rydzyka o ujawnienie jej wydatków z publicznych pieniędzy.

W związku z nieuzyskaniem odpowiedzi, sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który stwierdził, że przedstawiciele Lux Veritatis dopuścili się bezczynności z rażącym naruszeniem prawa. Ponadto, fundacja musiała zapłacić grzywnę w wysokości 1 tys. zł.

Tuż przed wyrokiem, założona przez Rydzyka organizacja udostępniła część informacji. Jednak nie były one pełne.

O sprawie poinformowana została prokuratura. Chodziło o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez zarząd fundacji, w którym jako prezes zasiada o. Tadeusz Rydzyk, a pozostałymi członkami zarządu są o. Jan Król i Lidia Kochanowicz-Mańk.

Po odmowach wszczęcia postępowania karnego oraz dwukrotnego umorzenia przedstawiciele Watchdog wnieśli subsydiarny akt oskarżenia do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli w czerwcu ubiegłego roku. Tym samym od 9 kwietnia 2021 roku wyznaczane są rozprawy w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli.

W środę ma się odbyć kolejne posiedzenie sądu w tej sprawie. Jak informowała organizacja Watchdog, rozprawa ruszy o godz. 10 w sali nr 29 Sądu Rejonowego dla Warszawy Woli przy ul. Kocjana 3.

Głos w tej sprawie zabrał m.in. minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Polityk wyraził na antenie Radia Maryja poparcie dla Rydzyka i stwierdził, że proces służy jedynie inwigilacji organizacji redemptorysty. - To metody rodem z reżimu Łukaszenki - powiedział prokurator generalny.

Również rodzina Radia Maryja postanowiła się zmobilizować. Jak informowaliśmy wcześniej, już ponad 12 tysięcy ludzi pobrało ze strony rozgłośni wzór pisma, które później trafiły do skrzynki pocztowej prezydenta. Sygnatariusze domagają się, by Andrzej Duda zainterweniował w sprawie procesu karnego przeciwko o. Rydzykowi i dwojgu innych członków zarządu fundacji Lux Veritas.