Tadeusz Rydzyk rozmawiał z Andrzejem Dudą. Komentarze są bezlitosne

Wywiad obfitował w wiele mocnych stwierdzeń i ze strony prezydenta i ze strony prowadzącego Tadeusza Rydzyka. Portale zalała wręcz fala komentarzy. Wiekszość oburzona jest zachowaniem Rydzyka.

- Chciałbym żeby te prace jak najszybciej się zakończyły. Mnie jako prezydentowi na tym ogromnie zależy. Mam niestety ten problem, że PiS ostatnio nie bardzo się kwapiło do prac - mówił Andrzej Duda. - Jestem przekonany, że jeżeli tylko PiS będzie chciało żeby reforma była, to ona będzie. O tym mogę zapewnić - dodał.

Na stwierdzenie, że być może gdyby nie weta, to nie byłoby tej sytuacji z asesorami, prezydent odpowiedział, ze "gdyby PiS i Ministerstwo Sprawiedliwości nie zwlekało dwa lata z przygotowaniem ustawy, to też by do tego nie doszło".

Prowadzący wywiad Tadeusz Rydzyk stale przerywał prezydentowi, dopowiadał i uzupełniał wypowiedzi Dudy.

Prezydent był długo pytany o uczelnie i dofinansowania. - Cały czas trwa debata nad tym, jaki ostatecznie będzie kształt reformy szkolnictwa wyższego - mówił prezydent. Ale Rydzyk wciąż pytał, czy szkoły powinny być równo dofinansowywane. - Dla mnie to jest kastowość - ostro ocenił.

Niepokoił się też, że stawia się coraz mocniej na uczelnie techniczne.

- Nie może być takiej sytuacji, że zabraknie studiów humanistycznych kosztem studiów technicznych. To byłby wielki błąd i jestem przekonany, że to w takim kierunku nie pójdzie - tłumaczył Duda.
"Ksiądz Rydzyk jęczy przez 15 min. o kasę na swoją uczelnię. Bardzo słabe" - pisze jeden z internautów.

Tadeusz Rydzyk nie powstrzymywał się od krytyki. - Czasami widać, że jest w ministerstwach jakby kolumna szkodząca wśród pracowników. To, co państwo robicie: prezydent i rząd - macie bardzo dużo dobrej woli, ale jest jakiś opór materii - stwierdził.