Rydzyk zwraca się do premiera. "Pan mnie obraża"
Ojciec Tadeusz Rydzyk oskarża Donalda Tuska o szerzenie nienawiści i kłamstwa na temat działalności redemptorysty. W specjalnym wydaniu "Rozmów niedokończonych" na antenie Radia Maryja Rydzyk zwrócił się do premiera.
O. Tadeusz Rydzyk, założyciel Radia Maryja, w specjalnym wydaniu "Rozmów niedokończonych", odniósł się do zarzutów premiera Donalda Tuska. Oskarżył premiera o szerzenie nienawiści i kłamstw dotyczących jego działalności.
Podkreślił, że ma prawo do dobrego imienia i nie zgadza się z oskarżeniami o "interesy Tadeusza Rydzyka". Zwrócił się do premiera: - Panie Tusk, pan mnie obraża.
Kontrowersje wokół Fundacji "Lux Veritatis"
Rydzyk skomentował też, że inaczej widział rolę szefa polskiego rządu. - Myślałem, że premier dba o całą ojczyznę, o wszystkich Polaków i nie dyskryminuje nikogo, a to ma charakter jakiejś dziwnej zemsty. To jest chore, takie napuszczanie - denerwował się.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandaliczne zachowanie kierowcy. Nagranie świadka go pogrążyło
Redemptorysta odniósł się do działań Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które weszło do biur Fundacji "Lux Veritatis". Śledztwo dotyczyło przekroczenia uprawnień przez Ministerstwo Kultury przy zawarciu umowy na utworzenie Muzeum "Pamięć i Tożsamość".
Rydzyk uważa, że to część polityki dyskryminacji jego środowiska. Podczas audycji podkreślił, że jego działalność ma na celu rozwijanie kultury i chrześcijańskiego dziedzictwa Polski.
Założyciel Radia Maryja zaznaczył, że jego praca nie jest związana z żadnymi "brudnymi interesami". Podkreślał również, że jego stacja działa dzięki wsparciu zwykłych Polaków.
Rydzyk skrytykował też Tuska za próbę wpływania na władze kościelne, by te ograniczyły działalność jego mediów. Podkreślił, że nie pobiera pensji, a swoją emeryturę przeznacza na cele edukacyjne. Wypowiedź skierowaną do Tuska nazwał "braterskim upomnieniem".
Duchowny zaznaczył, że modli się za premiera i apeluje o prawdę, która jest "siłą pokoju". Wyraził nadzieję, że Polska potrzebuje pokoju, a nie szerzenia nienawiści.
Fundacja Rydzyka hojnie dotowana przez rząd PiS
Fundacja Lux Veritatis, związana z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, otrzymała znaczące dotacje ze środków publicznych za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości.
To między innymi 200 mln zł na budowę Muzeum "Pamięć i Tożsamość". Budżet został przydzielony na realizację budowy muzeum, które jest promowane jako instytucja mająca na celu pielęgnowanie pamięci o historii Polski. Chociaż inwestycje były ukierunkowane na budowę muzeum, w międzyczasie na terenie tej inwestycji powstały również luksusowe apartamenty.
Ponadto 22 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości - w latach 2015-2023, co ujawniła wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz - fundacja otrzymała m.in z otwartych konkursów ofert.
Po objęciu władzy, premier Donald Tusk zapowiedział porządkowanie finansów państwowych, obejmując szczegółowe kontrole instytucji związanych z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Skarbówka badała m.in. finanse Muzeum "Pamięć i Tożsamość" w Toruniu, które uzyskało wsparcie z budżetu państwa sięgające setek milionów złotych.
- Rozliczenia poprzedniej władzy zostaną doprowadzone do końca - zapewnił 5 grudnia Premier Donald Tusk. Zapowiedział, że "osobiście dopilnuje, by państwo sprawnie działało w tym obszarze" - czytamy w komunikacie KPRM. Jak dodano, "akcja CBA związana z umową między MKiDN a fundacją ojca T. Rydzyka oraz aresztowanie Olgierda L. wpisują się w politykę sprawiedliwych rozliczeń".
- Nie będzie państwo polskie finansowało więcej takich imperiów jak imperium ojca Tadeusza Rydzyka - zapowiadał z kolei w maju Donald Tusk.
Źródło: PAP/WP
Czytaj też: Zaczęło się. Śnieżyca nadeszła z zachodu
