Tadeusz Cymański ogarnięty mundialową gorączką. Pomylił siatkówkę z futbolem
Poseł PiS uchodzi za wielkiego entuzjastę sportu, a zwłaszcza kibica reprezentacji Polski. Wygląda jednak na to, że interesuje się wyłącznie futbolem, gdyż, jego zdaniem, mecze siatkówki mogą zakończyć się wynikami 1:0 bądź 2:1, a nawet... remisem.
W wywiadzie dla portalu wpolityce.pl Cymański został zapytany o niedzielny mecz reprezentacji Polski w siatkówkę z Serbią, rozgrywany w ramach Ligi Narodów. Mimo że polscy siatkarze spisują się w tym turnieju naprawdę dobrze i wygrali aż 8 z 11 rozegranych spotkań, poseł PiS chyba nie jest szczególnie zainteresowany ich poczynaniami...
- 2:1 lub 1:0 dla Polski biorę w ciemno. Ale remis też chyba będzie dobry. Koledzy politycy prognozują 4:0, 5:0, 6:0. Łatwo się mówi do mikrofonu. Ale ciekawe czy takie wyniki by obstawiali jakby mieli stawiać pieniądze? Bukmacherzy nie kłamią. Mamy dobrą drużynę i kilku asów. Mamy też wielkie apetyty - powiedział.
Po tej wpadce Cymański z pewnością będzie unikał swojego partyjnego kolegi Ryszarda Czarneckiego, który w kwietniu został wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej do spraw międzynarodowych. Były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego zadeklarował, że będzie pełnił tę funkcję społecznie.
Źródło: wpolityce.pl
Zobacz także: Niecały 1% szansy na wygranie mundialu. Tak analitycy oceniają szanse naszej kadry
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl