Tablice na lotnisku zwariowały. Nagle wyświetliły ostrzeżenie dla Hezbollahu
Międzynarodowe lotnisko w stolicy Libanu, Bejrucie, zostało zhakowane. Na tablicy przylotów i odlotów wyświetlono ostrzeżenie dla Hezbollahu. Komunikat był bezpośrednio skierowany do przywódcy organizacji i przestrzegał go przed włączeniem Libanu w wojnę.
Ekrany międzynarodowego lotniska w Bejrucie zostały zhakowane przez krajowe grupy będące przeciwnikami Hezbollahu - donosi ABC News.
Wiadomość wyświetlona w terminalu lotniska wzywała do niewciągania Libanu w wojnę. "Hassanie Nasrallahu, nie będziesz już miał zwolenników, jeśli przeklniesz Liban wojną, za którą poniesiesz odpowiedzialność i konsekwencje" - napisano w wiadomości skierowanej do przywódcy Hezbollahu.
Hezbollah zaczął atakować izraelskie bazy wojskowe i pozycje w pobliżu północnej granicy z Libanem tuż po wybuchu wojny w Strefie Gazy - podaje ABC News. Tel Awiw odpowiada ogniem. Niemal codzienne starcia nasiliły się gwałtownie w ciągu ostatniego tygodnia na skutek pozorowanego ataku Izraela na Bejrut, podczas którego zginął wiceszef Hamasu, Saleh Arouri.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przełomowe odkrycie w Strefie Gazy. Oto najdłuższy tunel Hamasu
Podczas sobotniego przemówienia Sayyed Hassan Nasrallah przyrzekł, że wspierany przez Iran Hezbollah dokona odwetu - informuje ABC News. Jednocześnie zaprzeczył opiniom, że grupa szuka wojny na pełną skalę z Izraelem. Jednak podkreślił, że Hezbollah jest gotowy na wojnę "bez granic", jeżeli Tel Awiw taką rozpocznie.
Źródło: ABC News
