ŚwiatSzyszko rozmawiał o sytuacji w Dolinie Rospudy

Szyszko rozmawiał o sytuacji w Dolinie Rospudy

Sytuacja w Dolinie Rospudy, w związku z
budzącym kontrowersje planem budowy na tym terenie obwodnicy
Augustowa, była jednym z tematów rozmowy polskiego
ministra środowiska Jan Szyszki z niemieckim ministrem środowiska
Sigmarem Gabrielem (SPD).

Szyszko rozmawiał o sytuacji w Dolinie Rospudy
Źródło zdjęć: © PAP

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/batalia-o-doline-rospudy-6038700024857729g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/batalia-o-doline-rospudy-6038700024857729g )
Batalia o Dolinę Rospudy

Szyszko powiedział po spotkaniu w Berlinie, że przedstawiając Gabrielowi stan realizacji programu Natura 2000 w Polsce poinformował też o "nieporozumieniach" wokół Rospudy. Szyszko mówił, że przedstawił harmonogram prac i decyzji, które były podejmowane, twierdząc, że Rospuda jest realizowana zgodnie z prawem.

Wyraził nadzieję, że Komisja Europejska wyjaśni nieporozumienia. Niemcy sprawują w tym półroczu przewodnictwo w Unii Europejskiej.

Szyszko jest przekonany, że wszystko jest robione zgodnie z prawem. Wojewoda podlaski, gdy wydawał decyzje, to wyraźnie mówił, że w okresie lęgowym na terenie napływowym prac się nie prowadzi.

Jak podkreślił, Polska i Niemcy postanowiły zacieśnić współpracę w dziedzinie ochrony środowiska. W maju przyszłego roku w Niemczech odbędzie się konferencja krajów uczestniczących w konwencji o ochronie różnorodności biologicznej, natomiast w grudniu 2008 roku w Polsce spotkają się kraje będące stronami konwencji klimatycznej. "Postanowiliśmy połączyć te dwie blisko ze sobą związane dziedziny" - wyjaśnił Szyszko, dodając, że zmiany klimatu mają duży wpływ na sytuację gatunków roślin i zwierząt.

Przedmiotem rozmowy była również strategia ochrony gleb oraz kwestie związane z zanieczyszczeniem powietrza. Polska musi dostosować się w ciągu trzech lat do surowych norm europejskich, co minister uznał za "nieco krzywdzące", ze względu na duże zapylenie naturalne, charakterystyczne dla krajów Europy Środkowej. Zapowiedział, że Polska będzie zabiegała o wydłużenie tego okresu do 5-6 lat.

O jak największe zaostrzenie norm walczą kraje skandynawskie, a także Hiszpania i Portugalia. W ocenie ministra Niemcy wykazują zrozumienie dla stanowiska polskiego. (mł)

Jacek Lepiarz

Źródło artykułu:PAP
Berlinekologiaśrodowisko
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)