PolskaSzymon Majewski: przepraszam PiS, oddam im te pieniądze

Szymon Majewski: przepraszam PiS, oddam im te pieniądze

- Bardzo przepraszam PiS, myślałem, że na wesoło pomogę im w eurowyborach. To Adaś Bielan i Misiek Kamiński zaproponowali mi doradztwo partii. Oddaje wszystkie pieniądze, które od nich wziąłem - tak żartobliwie Szymon Majewski skomentował słowa prezesa PiS, który oznajmił, że takie programy jak Radio Zet czy Szymon Majewski Show są odpowiedzialne za nie najlepszy wynik PiS w eurowyborach.

Szymon Majewski: przepraszam PiS, oddam im te pieniądze
Źródło zdjęć: © PAP

09.06.2009 | aktual.: 09.06.2009 16:38

- Starałem się, jak mogłem. Chciałem, żeby było inaczej. To Bielan i Kamiński zaproponowali mi doradztwo PiS-owi. W stacji nic nie wiedzieli, że to robię. Nie będę już spin doctorem PiS-u - tłumaczy Wirtualnej Polsce Szymon Majewski, gospodarz programu Szymon Majewski Show.

Majewski żartuje, że w zamian za doradztwo dostał od partii pieniądze i prezenty, ale teraz je zwróci. - Oddaję pieniądze, co od nich wziąłem. Oddaję też kluczyki do malucha i grilla - opowiada showman.

- Przepraszam Adaśka i Miśka. Myślałem, że jak będzie fajnie i na wesoło, to pomoże - tłumaczy Majewski i ujawnia także, że to on był autorem spotu PiS "Czyny, nie cuda". - To ja wymyśliłem ten spot z trzema paniami. Chcę wyczyścić atmosferę, by nie zarzucano Zbigniewowi Ziobrze czy innym autorstwa tego spotu. To byłem ja i też przepraszam za ten spot - kpi Majewski.

Na pytanie, czy zamierza w jakiś sposób zrekompensować straty partii, showman odpowiada: Będę przechodził pod ich oknem. Jako taki mały spin doctor, a właściwie - spineczek. Może zauważą mnie, jak moknę w deszczu. Ale miną lata, a rany i tak się nie zabliźnią.

Prezes Radia Zet: życzę Panu Kaczyńskiemu, takiego elektoratu jak liczba naszych słuchaczy

A tak komentowało wypowiedź prezesa PiS Radio Zet: Rozumiem, że Prezes Kaczyński słowa na temat Radia Zet wypowiada pod wpływem powyborczych emocji. Jako dobry przywódca partii powinien moim zdaniem skupić się na wzmocnieniu swojego programu, a nie atakować wolne i niezależne media – mówi Robert Kozyra, prezes Radia Zet.

- Nasze radio słynie z niezależności i bezkompromisowości w wytykaniu błędów politykom każdej opcji. Radia Zet słucha prawie 8 milionów ludzi i szczerze życzę Jarosławowi Kaczyńskiemu, aby jego elektorat był równie liczny - komentuje sprawę Wirtualnej Polsce prezes Kozyra.

Podczas konferencji prasowej szef PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że eurowyborczy wynik PiS mógłby być lepszy, ale działalność Radia Zet, Szymona Majewskiego i innych mediów go zaniżyły.

- Wystarczy posłuchać Zetki czy innych audycji. Jeśli się do tego doda to, co robią różni panowie Majewscy, to mamy sytuację jak w 1956 roku, kiedy władza na opozycję nasyłała SB i kabarety - mówił Kaczyński.

Kiedy reporter Radia Zet Mariusz Gierszewski poprosił szefa PiS o wskazanie nierzetelnej informacji w rozgłośni, ten odparł: Wstydziłbym się pracować w Radiu Zet. - Ja się nie wstydzę - odpowiedział Gierszewski.

Andrzej Kędzierawski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (679)