PolitykaSzymański: my wiemy, że pluralizm jest ważny

Szymański: my wiemy, że pluralizm jest ważny

- My też wiemy, jak ważne są pluralistyczne media i sądownictwo - powiedział w TVN24 wiceszef MSZ Konrad Szymański. To reakcja na słowa kanclerz Merkel, która podczas wizyty w Polsce podkreśliła wartość "społeczeństw pluralistycznych, niezależnych mediów i wymiaru sprawiedliwości". Minister dodał, że Komisja Europejska otrzyma w połowie lutego wyczekiwaną odpowiedź dotyczącą kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Szymański: my wiemy, że pluralizm jest ważny
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

08.02.2017 | aktual.: 08.02.2017 10:04

- My się czasami z Komisją Europejską, nie z Berlinem, kłócimy o interpretacje, chociażby zasady praworządności - stwierdził minister w TVN24 i dodał, że polski rząd "od dawna" wskazywał na to, że chętnie odpowie Komisji Europejskiej na zarzuty natury prawnej.

- Pani kanclerz zwróciła uwagę z satysfakcją, co było chyba widać, że jest zadowolona z tego, że Komisja Europejska otrzyma rzeczową odpowiedź w tej sprawie. To było oczywiste od początku, ale rozumiem, że w urzędzie kanclerskim zrodziła się obawa, że Polska może w sposób ostentacyjny zlekceważyć Komisję Europejską - stwierdził Szymański i podkreślił, że "nigdy nie było takiego planu".

Dopytywany o termin tej odpowiedzi, Szymański stwierdził, że "będzie na czas; termin to jest chyba druga połowa lutego, więc będzie w stosownym, właściwym terminie".

Zaznaczył przy tym, że istotna będzie treść tej odpowiedzi. - Wyjaśnimy, dlaczego rozwiązanie kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego, kryzysu, który rozpoczął się w tamtej kadencji parlamentu, wymagało takich, a nie innych ruchów i dlaczego one są zgodne z zasadą rządów prawa - tłumaczył.

Merkel, nawiązując na konferencji prasowej do prowadzonej przez Komisję Europejską procedury praworządności wobec Polski, zaznaczyła, że dzięki Solidarności, która wywarła wpływ także na jej życie, być może tak szybko nie nastąpiłoby m.in. zjednoczenie Europy.

- Stąd wiemy jak bardzo ważne są społeczeństwa pluralistyczne, niezależne media i wymiar sprawiedliwości, ponieważ tego wcześniej nie było. Dlatego ucieszyłam się bardzo, gdy usłyszałam, że Polska odpowie na pytania Komisji Europejskiej i Komisji Weneckiej. Cieszę się, że ta dyskusja jest bardzo konstruktywna - mówiła kanclerz Niemiec.

Wiceszef MSZ skrytykował też informacje "Gazety Wyborczej", według której premier Beata Szydło na zamkniętym spotkaniu z niemieckimi dziennikarzami oświadczyła, że Polska nie będzie się przeciwstawiać powstaniu tzw. Europy dwóch prędkości. - To są całkowite głupstwa. Ta rozmowa i z niemieckimi dziennikarzami, i rozmowa przede wszystkim z panią kanclerz, wyglądała zupełnie inaczej - powiedział Szymański.

Przypomniał przy tym wypowiedź Merkel z wtorkowej konferencji prasowej. Kanclerz Niemiec, która była pytana, czy jest zwolenniczką Europy "dwóch prędkości", powiedziała, że każde państwo członkowskie powinno mieć możliwość podejmowania współpracy na nowym polu.

Wiceminister spraw zagranicznych był również pytany o niedawną wypowiedź wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Jyrki Katainena dotyczącą ewentualnego odebrania Polsce prawa głosu przez UE, jeśli rząd nie zmieni swojej polityki w kwestii praworządności.

- Gdyby przewodniczący Katainen był akademikiem, który czyni rozważania na temat tego, co jest możliwe na gruncie traktatu, a co nie, to byłoby to bardziej uzasadnione. Jest politykiem i powinien rozumieć, że tego typu scenariusze są całkowicie oderwane od politycznej rzeczywistości Unii Europejskiej; powinien to wiedzieć - skomentował Szymański.

We wtorek kanclerz Niemiec Angela Merkel złożyła wizytę w Polsce. Głównym tematem jej rozmów m.in. z premier Beatą Szydło, prezydentem Andrzejem Dudą, prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim były możliwości współpracy Polski i Berlina dotyczące przyszłości Unii Europejskiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)