Szwecja przeprosiła, ale czaszek Finlandii nie chce oddać
Finlandia od wielu lat nie może się doprosić zwrotu szczątek ludzkich zabranych przez szwedzkich naukowców do badań. Fińskie groby splądrowano w imię nauki - w XIX wieku prowadzone były na nich badania nad rasami. Szwedzi przepraszają, ale kości nadal leżą w magazynach Instytut Szwedzkiego Uniwersytetu Medycznego Karolinska.
Finlandia od wielu lat nie może się doprosić zwrotu szczątek ludzkich zabranych przez szwedzkich naukowców do badań. Fińskie groby splądrowano w imię nauki - w XIX wieku prowadzone były na nich badania nad rasami. Szwedzi przepraszają, ale kości nadal leża w magazynach Instytut Szwedzkiego Uniwersytetu Medycznego Karolinska.
Czaszki zrabowane zostały z fińskich grobów w miejscowości Pälkänee. Pobrał je do badań profesor Gustaf Retzius, ojciec szwedzkiej teorii rasy. Naukowe porównawcze obdukcje kości głowy miały wykazać różnice w budowie Finów, Szwedów i Samów.
Badania, rozpoczęte w 1873 roku przez 31-letniego wówczas naukowca, miały wykazać, że Finowie są spokrewnieni z Mongołami, a Szwedzi mieli stanowić rasę północnogermańską. W tym celu na różnych cmentarzach fińskich pozyskanych zostało kilkadziesiąt "materiałów porównawczych" - 40 czaszek pochodzi z cmentarza w Pälkänee, a po kilka w Pielaveti, Rautalammi i Eno. Kilka preparatów pochodziło też z Wydziału Anatomii Uniwersytetu Helsińskiego. Naukowcy uczestniczący w eksperymencie mierzyli też czaszki żyjących Finów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Wiele niesprawiedliwości, które w historii spotkały szwedzkich Finów, można przypisać tym badaniom rasowym - mówił rozgłośni Sverigeradio Andreas Ali Jonasson, przedstawiciel grupy aktywistów żądających sfinalizowania tej sprawy. Eksperyment zakończony został u schyłku XIX wieku, ale nawet na przestrzeni XX wieku nikomu nawet do głowy nie przyszło, że zmarłych należy okazać szacunek i zwrócić szczątki do miejsc pochówku.
Wieloletni konflikt między Szwecją a Finlandią
Finowie apelują o to od 2018, 2019 i w 2023 roku. Pisma wysyłali naukowcy ze Szwecji i Finlandii, nieustannie monituje w tej sprawie wikariusz z Pälkänee, którego pragnieniem jest godny pochówek szczątków wiernych z jego rejonu.
Jak podaje "Iltalehti", sprawa już dawno powinna być załatwiona, a wciąż utknęła na poziomie ministerstw w obu krajach. W 2019 roku Instytut Karolinska przeprosił za splądrowanie fińskich grobów, ale w sprawie czaszek nie zapadły żadne decyzje. Jak powiedziała Sverigeradio Maria Josephson, administratorka i historyk medycyny w Karolinska Institutet, uczelnia odda szczątki bez zwłoki, jedna potrzebuje do tego nie apeli grup aktywistów i naukowców, lecz urzędowych decyzji.