Szwecja: Arab w samolocie niemile widziany
Trzem mężczyznom o arabskich rysach nie udało się polecieć ze Szwecji na Majorkę czarterowym samolotem. Pilot wyprosił ich z pokładu, chociaż całą trójkę dokładnie
przedtem sprawdzono.
Mężczyźni złożyli skargę na biuro podróży Ving, w którym kupili bilety - poinformowano w niedzielę. Twierdzą, że u podstaw incydentu leży ich arabskie pochodzenie.
_ Wszystko było w porządku podczas odprawy. Ale później, kiedy zajęliśmy miejsca w samolocie, stewardesa powiedziała nam, że kapitan chce z nami porozmawiać_ - powiedział wyproszony Ismail Fouda, urodzony w Egipcie obywatel Szwecji.
Podczas odprawy sprawdzono dokładnie paszporty całej trójki. Kiedy mężczyźni siedzieli już w samolocie, policjanci upewnili się, że w centralnym komputerze nie ma o nich żadnych informacji. Uznaliśmy, że ludzie ci nie stanowią zagrożenia i powiedzieliśmy to kapitanowi - oświadczył funkcjonariusz policji Barry Gunnarsson.
Kapitan był jednak innego zdania i mężczyzn wyproszono z samolotu linii Premiaair, należących do brytyjskiego przedsiębiorstwa Airtoures Plc. (reb)