Szwajcarom "znikają" imigranci. Tysiące w 2016 roku
Ponad 40 proc. imigrantów z Afryki, którzy rejestrują się w urzędach migracyjnych w Szwajcarii, nie pojawia się na ponowne spotkanie ze służbami. Od stycznia do końca listopada 2016 roku szwajcarskim władzom "zniknęło" ponad 8,1 tys. osób, które wystąpiły o azyl - informuje thelocal.ch.
To znaczny wzrost, bo z danych Urzędu Migracyjnego Szwajcarii (SEM) wynika, że w 2015 roku takich przypadków było zaledwie 4,9 tys., a w roku 2014 ok. 5,5 tys.
- Najwięcej imigrantów, po których ślad w naszych systemach zaginął, pochodziło z Erytrei, Gambii, Nigerii, Algierii i Somalii - wyjaśnia agencji prasowej ATS Martin Reichlin, rzecznik prasowy SEM.
Co stało się z tymi imigrantami? Reichlin uważa, że mogli zrezygnować z procedury starania się o azyl, nie wierząc w pozytywną decyzję. Dodaje, że część wyjechała do innych państw Europy w poszukiwaniu członków swoich rodzin, którzy wybrali inny szlak imigrancki podczas podróży z Afryki.
- Sądzimy, że najwięcej imigrantów ze Szwajcarii trafiło do Niemiec - dodaje rzecznik.