Szwajcaria przyjęła nowy pakiet sankcji UE przeciw Rosji i Białorusi. I dołożyła własne
Szwajcaria przyjęła nowy pakiet sankcji UE przeciw Rosji i Białorusi. Decyzja weszła w życie o godzinie 18 - poinformowała Szwajcarska Rada Związkowa. Sankcjami zostały objęte m.in. dwie córki Władimira Putina.
"Federalny Departament Spraw Gospodarczych, Edukacji i Badań Naukowych (EAER) nałożył sankcje finansowe i ograniczenia w podróżowaniu na kolejne 200 osób" - czytamy w oświadczeniu.
Konfederacja Szwajcarska zapowiedziała, że przyjmuje wszystkie obostrzenia przedstawione przez UE za wyjątkiem zakazów transportowych. W oświadczeniu wyjaśniono, że "nie jest to konieczne ze względu na położenie geograficzne kraju". Podkreślono jednak, że "EAER przygotowuje odpowiednie poprawki do rozporządzeń w sprawie podjętych środków".
Kogo objęto sankcjami? Na liście m.in. dwie córki Putina
EAER zatwierdziła objęcie sankcjami kolejnych dwustu osób i podmiotów. Na najnowszej liście, oprócz kolejnych oligarchów, polityków, wojskowych, przedstawicieli przemysłu, osób związanych z komunikacją masową i machiną propagandową Federacji Rosyjskiej, a także członków rodzin tych osób, znalazły się dwie córki Władimira Putina - Katerina Tikhonova i Maria Vorontsova.
"Obecnie lista szwajcarskich sankcji jest w pełni zgodna z listą sankcji UE. Zmiany wchodzą w życie 13 kwietnia 2022 r. o godz. 18.00" - podsumowano.
Nowe sankcje UE
Najnowszy pakiet sankcji został zatwierdzony w piątek, 8 kwietnia, przez Unię Europejską w odpowiedzi na zbrodnie wojenne popełniane przez Rosjan. Piąty pakiet obejmuje m.in. embargo na rosyjski węgiel.
Jest to kolejny pakiet unijny skopiowany przez Szwajcarię, która wraz z napaścią Rosji na Ukrainę postanowiła zerwać z tradycją zachowywania neutralności. W zeszły czwartek Szwajcaria zamroziła rosyjskie aktywa w wysokości 7,5 mld franków.
Źródło: PAP
Zobacz też: Mieszane reakcje po przemówieniu Zełenskiego w Bundestagu. "Ich to przerasta"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski