Trwa ładowanie...
d2o5f8t

"Szwagier ukradł mi maszynkę do mięsa i jedzenie z lodówki"

Do komendy przy ulicy Żeromskiego w Warszawie zgłosiła się kobieta, której szwagier ukradł maszynkę do mięsa. Wcześniej kilka razy kradł jedzenie z lodówki. Tym razem kobieta złożyła zawiadomienie. Policjanci z zespołu do spraw wykroczeń przedstawili zarzut 36-latkowi. Sławomir K. przyznał się do zarzucanych czynów.

d2o5f8t
d2o5f8t

Od kilku lat razem z pokrzywdzoną kobietą i jej mężem, mieszka jej szwagier. Sławomir K. prowadzi oddzielne gospodarstwo domowe, jednak od pewnego czasu z lodówki małżonków zaczęło znikać jedzenie.

Kobieta do tej pory przymykała na to oko. Jednak kilka dni temu z mieszkania zniknęła elektryczna maszynka do mięsa. Kobieta po powrocie do domu zorientowała się, że brakuje sprzętu. Jej mąż od razu poszedł do brata. Bardzo szybko okazało się, że 36-latek rozebrał maszynkę na części. Plastikowe elementy wyrzucił, a metalowe chciał sprzedać w punkcie skupu złomu.

Kobieta zgłosiła sprawę policji. 36-latkowi zostały przedstawione zarzuty kradzieży. Sławomir K. przyznał się do wszystkiego. Myślał, że skoro stoi przy koszu na śmieci to jest zepsuta.

Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze ograniczenia wolności.

d2o5f8t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2o5f8t
Więcej tematów