Szturm na polską granicę. Ranni żołnierze
Migranci nie rezygnują z prób nielegalnego dostania się do Polski przez granicę z Białorusią. Tylko ostatniej doby 71 cudzoziemców próbowało wejść na polskie terytorium na tym odcinku. Wielu migrantów było agresywnych. Jak informuje Straż Graniczna, w wyniku ostatnich zajść na granicy, rannych zostało dwóch funkcjonariuszy.
16.12.2021 11:41
Migranci próbowali dostać się do Polski w trzech miejscach: na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze, na wysokości Narewki oraz miejscowości Nowy Dwór.
Według Straży Granicznej, część z nich próbowała już wcześniej wejść do Polski. - W Czeremsze wciąż ta sama grupa migrantów próbuje sforsować granicę. Są bardzo agresywni, rzucają kamieniami. Tym razem udało im się trafić dwóch żołnierzy - przekazała w czwartek rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska.
Jak mówiła, jeden z żołnierzy został ranny w twarz, a drugi w kolano. Dodała, że obaj zostali przewiezieni do szpitala, gdzie została im udzielona pomoc. Jeden z nich już powrócił do służby.
Zobacz też: wojna na Ukrainie. W ostrzeliwanej wsi pozostała garstka ludzi. "To nie jest życie"
Z informacji Straży Granicznej wynika, że migranci, którzy ostatniej doby próbowali wejść do Polski pochodzą głównie z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki, takich jak Irak, Libia, Jemen czy Syria. Porucznik Michalska zapewniła, że ci, którym udało się wedrzeć na polskie terytorium, zostali zatrzymani i odprowadzeni z powrotem do linii granicy.
Łącznie od początku 2021 roku było już blisko 40 tys. prób nielegalnego przedostania się do Polski. W ostatnim czasie polskie służby obserwują jednak spadek zainteresowania migrantów szklakiem na zachód prowadzącym przez polskie terytorium. Podczas gdy w październiku odnotowano 17,5 tys. prób forsowania granicy, w listopadzie było ich 8,9 tys.
Sytuacja przy granicy. Do 1 marca zakaz przebywania
Służby przypominają, że od 1 marca do 1 grudnia na terenach przygranicznych obowiązuje zakaz przebywania. Obszar ten obejmuje łącznie 115 miejscowości w województwie podlaskim i 68 w województwie lubelskim.
Z zakazu wyłączone są nie tylko służby, ale też mieszkańcy, czy osoby prowadzące tam działalność gospodarczą, załatwiające sprawy urzędowe lub biorące udział w kulcie religijnym.
Źródło: Straż Graniczna