Miasto upadnie? Potężny szturm Rosjan. "Chcą zrównać wszystko z ziemią"

Rosjanie szturmują Czasiw Jar w obwodzie donieckim w Ukrainie. Sytuacja jest bardzo trudna. Szacuje się, że rosyjskie samoloty zrzucają dziennie około 20-30 bomb. - Rosjanie chcą zrównać wszystko z ziemią i przejąć kontrolę nad ruinami - mówi rzecznik ukraińskiej armii.

Szturm na Czasiw Jar. Nawet 30 bomb spada na ukraińskich żołnierzy
Szturm na Czasiw Jar. Nawet 30 bomb spada na ukraińskich żołnierzy
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

18.04.2024 | aktual.: 18.04.2024 15:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Siły rosyjskie kontynuują próby zdobycia miasta. - Używają do tego kierowanych bomb lotniczych, pocisków rakietowych i artylerii dużego kalibru - poinformował w czwartek rzecznik ukraińskiego Zgrupowania Operacyjno-Strategicznego Chortyca, podpułkownik Nazar Wołoszyn.

Rosjanie wykorzystują przewagę

Wołoszyn podkreślił, że obecnie największe naciski ze strony rosyjskich sił zbrojnych są wywierane na kierunku Bachmutu. Sytuacja wokół Czasiw Jar jest skomplikowana, ale siły obronne kontrolują ją i nie ma tam obecności wroga.

- Niemniej jednak Rosjanie nadal wykorzystują swoją przewagę w powietrzu, a także w pociskach rakietowych i amunicji artyleryjskiej dużego kalibru, w dążeniu do przeprowadzenia operacji szturmowych - powiedział Wołoszyn podczas wywiadu dla ukraińskiej telewizji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

20-30 bomb lotniczych dziennie

Rzecznik dodał, że rosyjskie pododdziały, korzystając z bojowych wozów piechoty, atakują przy wsparciu dronów zwiadowczych i uderzeniowych. Wołoszyn zauważył, że siły rosyjskie zrzucają na miasto Czasiw Jar bomby typu KAB, niszcząc tym samym infrastrukturę cywilną.

Wołoszyn zwrócił również uwagę na fakt, że rosyjskie lotnictwo przeprowadza ataki każdego dnia. Szacuje się, że rosyjskie samoloty zrzucają dziennie około 20-30 bomb na pozycje ukraińskich obrońców oraz na infrastrukturę cywilną. Podkreślił, że taktyka rosyjska polega na "całkowitym zniszczeniu osiedli i przejęciu kontroli nad ruinami".

Ostatnie dni przyniosły zaostrzenie sytuacji na froncie, choć na razie nie doszło do znaczącej eskalacji. Według rzecznika, najbardziej napięte obszary w strefie odpowiedzialności zgrupowania Chortyca to kierunki Bachmutu i Awdijiwki. To tam rosyjskie siły próbują szturmować pozycje ukraińskich wojsk.

- Rosyjskie siły zbrojne wykorzystują artylerię, czołgi, bezzałogowe statki powietrzne różnych typów i klas, a także lotnictwo do przeprowadzania ataków z wykorzystaniem kierowanych bomb lotniczych. Ich celem jest dotarcie do granic administracyjnych obwodu donieckiego - podkreślił Wołoszyn.

Otworzą sobie drogę do dwóch ważnych miast

Zdaniem ekspertów z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną, ewentualne przejęcie przez wojska rosyjskie kontroli nad miasteczkiem Czasiw Jar mogłoby otworzyć drogę do ofensywy na pobliską Konstantynówkę. Ta ostatnia od dawna jest postrzegana jako ważny cel rosyjskiej operacji w Donbasie.

Opanowanie tych miejscowości prawdopodobnie umożliwiłoby przygotowanie natarcia na Kramatorsk i Słowiańsk, dwa kluczowe miasta Donbasu, które wciąż pozostają pod kontrolą Kijowa.

Źródło artykułu:PAP