Sztuczki PiS już się wyczerpały

Według niego, w expose premiera Jarosława Kaczyńskiego zabrakło wielu rzeczy: głównej tezy, hierarchii zadań i dyscypliny wewnętrznej. To było takie mydło z powidłami z prowincjonalnego sklepu.

Trudno się spodziewać, że zapowiadany przełom związany z objęciem przez prezesa PiS stanowiska premiera rzeczywiście nastąpi. Pozostanie raczej w sferze pobożnych życzeń. Mało kto łudzi się jeszcze, że poprawi się jakość rządzenia - uważa poseł PO.

Jego zdaniem, w PiS brakuje świeżych idei. Od miesięcy jego politycy żonglują na forum publicznym tymi samymi hasłami. Radykalny język obiecywanych zmian nie przekłada się na konkretne decyzje. (PAP)