"Szteliga może być wyrzucony z SLD"
Jerzy Szteliga (SLD), który głosował w czwartek za
samorozwiązaniem Sejmu, najpewniej zostanie wyrzucony z klubu
Sojuszu - uważa sekretarz generalny SLD Marek Dyduch. Jak zastrzegł, decyzję w tej sprawie podejmie dopiero cały klub.
Jestem świadomy, że mogę ponieść takie konsekwencje - powiedział Szteliga.
W klubie Sojuszu tylko marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz otrzymał zgodę na głosowanie za skróceniem kadencji Izby. Pozostali posłowie SLD mieli głosować przeciwko wnioskom o samorozwiązanie. Myślę, że konsekwencje będą wyciągnięte - powiedział dziennikarzom Dyduch.
Pytany, czy Szteliga zostanie więc wyrzucony z klubu, odparł: Ja jednoosobowo nie mogę o tym zdecydować, ale jeżeli jest dyscyplina partyjna, to musi być też konsekwencja w realizacji tej dyscypliny.
Skalkulowałem sobie. Naruszając regulamin klubu miałem świadomość, że zapłacę tę cenę, którą się politycznie płaci - tłumaczył Szteliga.
Ale - jak podkreślił - zagłosował tak, jak "było trzeba". Poprosiłem wczoraj klub, żeby zwolniono mnie z obowiązku dyscypliny. Nie uczyniono tego, więc postąpiłem zgodnie ze swoim sumieniem - zaznaczył poseł.