Sztaby Obamy i McCaina ogłosiły zwycięstwo swoich kandydatów
Obozy Demokratów i Republikanów ogłosiły
zwycięstwo swoich kandydatów na prezydenta USA w piątkowej debacie
telewizyjnej, pierwszej przed wyborami zaplanowanymi na 4 listopada. Społeczeństwo amerykańskie, które nie jest jeszcze zdecydowane co do swojego kandydata, w 40% oceniło, że zwycięzcą debaty jest Obama.
27.09.2008 | aktual.: 27.09.2008 11:20
To oczywiste zwycięstwo Baracka Obamy na terenie Johna McCaina - oświadczył David Plouffe, szef kampanii demokratycznego senatora z Illinois. Senator McCain nie ma nic do zaoferowania poza błędną polityką Busha - dodał.
John McCain zdominował tę debatę i kontrolował wymianę zdań, czy to w kwestii gospodarki, podatków, wydatków, Iraku czy Iranu - oceniła niemal w tej samej chwili szefowa PR senatora z Arizony, Jill Hazelbaker.
Według komentatorów John McCain, który ostatnio traci w badaniach opinii publicznej, szczególnie liczył na zwycięstwo w debacie. Kandydat Republikanów tymczasem sprawnie się bronił, ale nie udało mu się zdominować rywala.
McCainowi nie pomogła też gestykulacja - uważają obserwatorzy. Zamiast zwracać się bezpośrednio do widzów - co czynił Obama - lub do kontrkandydata, senator z Arizony mówił do dziennikarza prowadzącego debatę, Jima Lehrera.
Republikański kandydat wiele razy zarzucał Obamie brak orientacji w sprawach międzynarodowych. Czarnoskóry senator jednak rzeczowo wypowiadał się o Afganistanie, Pakistanie czy Iranie.
Pierwszy sondaż po debacie zrealizowany przez telewizję CBS wśród niezdecydowanych wyborców, wykazał, że 40% z nich za zwycięzcę pojedynku uważa Obamę, a 22% - McCaina. 38%. respondentów uznało, że debata zakończyła się remisem.