Uderzył w Nowacką. Nawrocki w przemówieniu o lekturach
- Jeśli będzie trzeba czytać polskie lektury, to będzie to robił także prezydent Polski i osoby zaproszone - powiedział prezydent Karol Nawrocki w swoim orędziu. W ten sposób nowa głowa państwa odniosła się do zamieszania wokół zmian w kanonie lektur w polskich szkołach.
- To dobry moment, żeby zaprosić wszystkich państwa na kolejną edycję Narodowego Czytania. To inicjatywa zapoczątkowana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, a z tak wielkim sukcesem i synergią kontynuowana i rozwinięta przez prezydenta Andrzeja Dudę. Narodowe Czytanie oczywiście będzie także w obecnym Pałacu Prezydenckim - powiedział Karol Nawrocki w orędziu przed Zgromadzeniem Narodowym, po czym wbił szpilkę w minister edukacji Barbarę Nowacką.
Szpilka w Nowacką. Nawrocki w przemówieniu o lekturach
- Tak, jeśli będzie trzeba czytać polskie lektury, to będzie to robił także prezydent Polski i osoby zaproszone - dodał Nawrocki, a jego słowa wywołały entuzjazm wśród części parlamentarzystów zgromadzonych w Sejmie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki obali rząd Tuska? "Jasno to określił"
21 obietnic wyborczych Nawrockiego. WP mówi "sprawdzam". Czytaj tutaj.
Zmiany w kanonie lektur szkolnych wywołały ostatnio burzliwą debatę. Ministerstwo Edukacji Narodowej, pod kierownictwem Barbary Nowackiej, zaprzecza, jakoby planowało drastyczne cięcia w liście lektur. Propozycje ekspertów, choć kontrowersyjne, pozostają jedynie sugestiami, a nie oficjalnymi decyzjami resortu.
"Propozycje ekspertów, nawet te najbardziej emocjonujące, pozostają propozycjami ekspertów, a nie działaniem MEN" - napisała później w mediach społecznościowych ministra Barbara Nowacka.
W mediach pojawiły się nieprawdziwe informacje, jakoby z klas IV-VI miały zniknąć obowiązkowe lektury. Ministerstwo podkreśla, że zmiany są na etapie konsultacji, a ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Nowacka zaznacza, że celem jest zbliżenie literatury do codziennego życia uczniów.
Reforma zakłada wprowadzenie kręgów tematycznych, które mają zastąpić sztywną listę lektur. Uczniowie będą mogli wybierać książki wspólnie z nauczycielami, co ma na celu zwiększenie ich zaangażowania w czytanie. Wśród propozycji znajdą się zarówno klasyki, jak i współczesne bestsellery.
Czytaj także: