Tusk skomentował przed zaprzysiężeniem. "Poradzimy sobie"
Tuż przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego, premier Donald Tusk odniósł się do jego współpracy z przyszłym prezydentem. Zwrócił uwagę, że do tej pory współpracował już z trzema prezydentami. "Jak będzie z czwartym? Poradzimy sobie" - napisał premier.
21 obietnic wyborczych Nawrockiego. WP mówi "sprawdzam". Czytaj tutaj.
W środę, 6 sierpnia, kończy się druga kadencja Andrzeja Dudy i właśnie tego dnia odbędzie się uroczystość zaprzysiężenia Nawrockiego. O godz. 10 w sali plenarnej Sejmu zbierze się Zgromadzenie Narodowe (obradujący wspólnie posłowie i senatorowie), przed którym Karol Nawrocki złoży przysięgę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duda zapowiadał spotkanie z Hołownią. "Żadne zaproszenie nie przyszło"
Premier Donald Tusk odniósł się do nadchodzącej kohabitacji z nowym prezydentem.
"Jako premier współpracowałem dotychczas z trzema prezydentami. Z Lechem Kaczyńskim kohabitacja była trudna, ale nie wroga, z Bronisławem Komorowskim przyjazna, ale wymagająca, z Andrzejem Dudą nieskomplikowana i bardzo przewidywalna. Jak będzie z czwartym? Poradzimy sobie" - napisał premier Donald Tusk.
Polacy nie wierzą w dobrą współpracę rządu z prezydentem
Według sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, Polacy nie wierzą w dobrą współpracę Nawrockiego z premierem Tuskiem - aż 62,2 proc. badanych ocenia ją negatywnie. Tylko 21,4 proc. respondentów sądzi, że nowy prezydent dogada się z rządem Donalda Tuska.
Już w czasie kampanii wyborczej Nawrocki nie szczędził słów krytyki pod adresem szefa rządu. Nazwał go m.in. "szkodnikiem polskiej polityki" czy też "najgroźniejszym politykiem po 1989 roku".
Ostry język wobec Tuska nie ustąpił jednak po kampanii. W wywiadzie dla Wirtualnej Polski Nawrocki stwierdził, że "jest najgorszym premierem III RP, ale przy sprawach najważniejszych dla Polaków usiądzie z Tuskiem do stołu".