Wyciek gazu Krakowie. Słup ognia sięgał 20 metrów

Przy ulicy Komandosów w Krakowie doszło do wycieku gazu. Świadkowie relacjonują, że słup ognia był widoczny na 20 metrów. Służby informują, że nikt nie został ranny.

pożarWyciek gazu Krakowie. Słup ognia sięgał 20 metrów
Źródło zdjęć: © KW PSP Kraków
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Najważniejsze informacje:

  • Wyciek gazu na ulicy Komandosów na osiedlu Podwawelskim w Krakowie.
  • Nad ogródkami działkowymi pojawił się ok. 20-metrowy słup ognia, widzialny z daleka.
  • Na miejscu pracują pogotowie gazowe, sześć zastępów straży pożarnej i policja; brak osób poszkodowanych.

Pogotowie gazowe i straż pożarna prowadzą działania przy ulicy Komandosów na osiedlu Podwawelskim w Krakowie. Zgłoszenie do służb wpłynęło w poniedziałek o 4 nad ranem.

Nagranie z S7. Cała Polska ich zobaczy. GDDKiA apeluje: weź kolegę do specjalisty

Według relacji mieszkańców płomienie były bardzo wysokie, a wybuch towarzyszący pożarowi słyszalny w okolicy.

Co się wydarzyło i jak duży był pożar?

Ogień pojawił się na terenie ogródków działkowych. Mieszkańcy mówili o słupie ognia sięgającym ok. 20 metrów.

Na miejsce skierowano sześć zastępów straży pożarnej. Policja odgrodziła teren, aby umożliwić bezpieczną pracę służb. -  Działania Straży Pożarnej polegają na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyznaczeniu strefy zagrożenia, rozstawieniu kurtyn wodnych oraz monitorowaniu stężeń gazu na obrzeżach strefy zagrożenia - relacjonuje kpt. Hubert Ciepły, rzecznik małopolskiej straży pożarnej.

Działania mogą potrwać kilka godzin. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Pogotowie gazowe poszukuje zaworu, który pozwoli odciąć dopływ gazu ulatniającego się z rurociągu. Strażacy podkreślają, że po zakręceniu dopływu pożar powinien sam wygasać.

"Nie ma bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia"

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa Paweł Wiszniewski, pogotowie gazowe pracuje nad zapewnieniem zastępczego zasilania dla pobliskich osiedli.

"Zamknięcie zasuwy" (kurka do gazociągu - PAP) - powiedział rzecznik - które spowoduje odcięcie dopływu gazu do miejsca, w którym występuje pożar, nastąpi wtedy, kiedy zasilanie zastępcze będzie zapewnione. - Na pobliskiej stacji będziemy dostarczać paliwo ze źródeł innych - powiedział Wiszniewski.

- W miejscu, gdzie jest pożar, nie ma bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia, także dla osób w pobliżu - podkreślił.

Źródło: RMF24, WP Wiadomości, PAP

Wybrane dla Ciebie
Incydenty na kolei. "Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia"
Incydenty na kolei. "Potwierdziły się najgorsze przypuszczenia"
Tajne spotkania Nawrockiego i Kaczyńskiego? "Po cichaczu przyjeżdża"
Tajne spotkania Nawrockiego i Kaczyńskiego? "Po cichaczu przyjeżdża"
Kontrowersyjny wpis Wrzosek. Żurek komentuje
Kontrowersyjny wpis Wrzosek. Żurek komentuje
USA jednak dogadają się z Wenezuelą? Trump rozważa opcje
USA jednak dogadają się z Wenezuelą? Trump rozważa opcje
Ziobro może liczyć na uczciwy proces? Zapytano Polaków
Ziobro może liczyć na uczciwy proces? Zapytano Polaków
Doradca prezydenta: musimy przygotować medycynę na czas wojny
Doradca prezydenta: musimy przygotować medycynę na czas wojny
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Setki dronów leciały w kierunku Polski. Gen. Klisz o nocy z września
Setki dronów leciały w kierunku Polski. Gen. Klisz o nocy z września
Kongres USA planuje uderzyć w Rosję. Trump zabrał głos
Kongres USA planuje uderzyć w Rosję. Trump zabrał głos
Zimowe uderzenie w Polsce. Lokalnie nawet burze śnieżne
Zimowe uderzenie w Polsce. Lokalnie nawet burze śnieżne
Nawrocki poucza Tuska. "Nie taka jest istota mojej roli w państwie"
Nawrocki poucza Tuska. "Nie taka jest istota mojej roli w państwie"
Działo się w nocy. Erupcja wulkanu, zakłócone loty w Japonii
Działo się w nocy. Erupcja wulkanu, zakłócone loty w Japonii