Szokujące słowa ministra. "Ukraina powinna oddać część terytorium"

Rośnie napięcie między Słowacją a Ukrainą. Słowacki minister obrony Robert Kaliniak stwierdził, że sytuacja na froncie wskazuje na konieczność rezygnacji Ukrainy z części swojego terytorium. Zdaniem Kaliniaka jest to sposób na zakończenie wojny z Rosją.

Minister obrony Słowacji uważa, że Ukraina powinna oddać część terytorium
Minister obrony Słowacji uważa, że Ukraina powinna oddać część terytorium
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu
Justyna Lasota-Krawczyk

Kaliniak podkreślił, że w interesie Słowacji jest natychmiastowe zakończenie wojny i ustanowienie rozejmu między stronami konfliktu, co umożliwiłoby dalsze negocjacje pokojowe.

Minister zaznaczył, że ważniejsze od przyszłych granic jest to, jaką formę przyjmie powojenna Ukraina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jadłodzielnie w Warszawie. "To jest miejsce dla wszystkich"

- Całkiem prawdopodobne, że Ukraina nie zdaje sobie sprawy z faktu, że nigdy nie będzie mogła znaleźć się między Niemcami a Szwajcarią, ale zawsze będzie dzielić swą najdłuższą granicę z Federacją Rosyjską. Nie można spierać się, kto jest agresorem, ponieważ Rosja przekroczyła wszelkie granice, zasady i naruszyła prawo międzynarodowe, ale należy zwrócić taką samą uwagę na to, co dzieje się w innych częściach świata i stosować te same standardy do wszystkich innych sporów - powiedział Kaliniak w telewizji TA3.

Prezydent i premier Słowacji o negocjacjach

Wcześniej prezydent Słowacji Peter Pellegrini stwierdził, że Moskwa i Kijów muszą zasiąść do stołu negocjacyjnego, a Ukraina będzie musiała pójść na ustępstwa terytorialne, aby osiągnąć pokój.

Premier Słowacji Robert Fico uważa, że Ukrainę czeka "drugie Monachium" z 1938 r., w wyniku którego straci swoje terytoria i stanie się ofiarą wielkich mocarstw. - Czy naprawdę sądzicie, że Rosjanie poprą porozumienie pokojowe i zrezygnują z Krymu i Ługańska? Jest całkiem prawdopodobne, że Ukraina stanie się ofiarą wielkich mocarstw. Bardzo mi przykro, ale na razie kpią z Ukrainy, walczą do ostatniego ukraińskiego żołnierza - mówił w październiku przed wylotem do Brukseli na szczyt przywódców państw Unii Europejskiej.

W piątek Fico zagroził Ukrainie odcięciem dostaw prądu, jeśli Kijów spełni zapowiedzi i po Nowym Roku wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu do jego kraju. Zadeklarował też, że Słowacja może być gospodarzem negocjacji pokojowych w "konflikcie ukraińsko-rosyjskim".

Źródło: Ukrainska Prawda, WP Wiadomości

wojna w Ukrainierozmowy pokojowerosja

Wybrane dla Ciebie