Putin rozmawiał z Szojgu. Padły słowa o Polakach
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu we wtorek zdawał raport Władimirowi Putinowi z postępów na wojnie w Ukrainie. Wyliczał rzekome straty wojsk ukraińskich. Mówił również innymi o tym, ilu zginęło żołnierzy pochodzących z innych krajów, w tym z Polski.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Rosyjska armia jest obecnie najbardziej na świecie przygotowana do walki, a sprzęt wojskowy pokazał swoją wyższość nad zachodnim sprzętem podczas specjalnej operacji wojskowej - relacjonował we wtorek Władimirowi Putinowi minister obrony Siergiej Szojgu podczas rozszerzonego posiedzenia zarządu ministerstwa.
Szojgu podsumował dotychczasowe efekty tzw. operacji specjalnej, czyli ataku Rosji na Ukrainę. Wyliczał także rzekome straty wojsk ukraińskich. Mówił również innymi o tym, ilu zginęło żołnierzy pochodzących z innych krajów wspierających Ukrainę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie załamują ręce. Broń z USA wróciła na front
"Podczas ofensywy przygotowanej przez zagranicznych przewodników ukraińskie siły zbrojne nie były w stanie niczego osiągnąć i poniosły kolosalne straty. Od początku SWO (specjalna operacja wojskowa - red.) Ukraina straciła 383 000 wojskowych. Zabiliśmy 1427 najemników z Polski, 466 z USA, 344 z Wielkiej Brytanii" - powiedział Szojgu, relacjonuje rosyjski niezależny portal Meduza.
Szojgu chwalił się również wzrostem produkcji wojskowej w Rosji, w celu dozbrojenia armii. "Wojska są zaopatrywane we wszystko. Wcześniej rozwój uzbrojenia trwał 5-8 lat, a teraz zajmuje 4-7 miesięcy. Nie zdarzyło się to od czasów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej" - mówił Szojgu, relacjonuje Meduza.
Minister obrony dodał, że zadaniem Rosji na 2024 rok jest m.in. "kontynuacja specjalnej operacji wojskowej do czasu pełnego osiągnięcia celów" oraz "zwiększenie liczby żołnierzy kontraktowych do 745 tys. osób".
Medusa wylicza ogromne straty Rosji
Słowa ministra obrony zostały wzięte pod lupę przez dział analizy portalu Meduza.
"Szojgu ma rację w jednym – armia rosyjska zdobyła przez 20 miesięcy wojny duże doświadczenie, choć w większości negatywne. Okazało się, że Siły Zbrojne Rosji nie były w stanie osiągnąć swoich celów ofensywnych (wobec silnego wroga). W 2023 roku armia przeprowadziła kilka operacji ofensywnych, z których żadna nie zakończyła się sukcesem. Jedyny względny sukces – zdobycie Bachmutu, Sołedaru i okolic – odniosły głównie siły rywalizujących sił zbrojnych z Grupy Wagnera" - podkreśla niezależny rosyjski portal.
Meduza zaznacza, że Siły Powietrzno-Kosmiczne Rosji zmniejszyły się liczebnie, w czasie wojny straciły około 100 samolotów. Siły Zbrojne Rosji straciły także około 900 czołgów w 2023 roku, a w 2022 roku około 1600.
Czytaj także:
Źródło: Tass, Meduza
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski