PolskaSzmajdziński: zgoda Czechów na tarczę pogarsza naszą sytuację

Szmajdziński: zgoda Czechów na tarczę pogarsza naszą sytuację

(RadioZet)

Szmajdziński: zgoda Czechów na tarczę pogarsza naszą sytuację
Źródło zdjęć: © RadioZet

27.02.2008 | aktual.: 27.02.2008 11:16

: A gościem Radia ZET jest wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński, Lewica i Demokraci, witam. : Dzień dobry. : Panie marszałku, wczoraj zginęło dwóch żołnierzy polskich w Afganistanie, czy czas na to żebyśmy przestali używać Hummerów? : No nie, nie ma takich środków, które gwarantują pełne bezpieczeństwo. Wszystko zależy od przebiegłości terrorystów, bo tak trzeba nazywać tych, którzy atakują nie tylko polskich żołnierzy, ale wszystkich armii natowskich, państw natowskich, które są w Afganistanie i czołg Abrams może wylecieć na minie, więc na to nie ma rady. Chociaż stosuje się najrozmaitsze sposoby. : Specjalista w „Gazecie Wyborczej”, Grzegorz Hołdanowicz, specjalista do spraw techniki wojskowej mówi, że bezpieczniejsze są maszyny, pojazdy MRA. : Jeszcze raz powtarzam – nie ma takich środków, które dają pełną gwarancję i pełne bezpieczeństwo. Nie ma takiego pancerza, którego nie da się przebić. Nie ma takiego pojazdu, którego nie da się wysadzić w powietrze, nie ma czołgu, którego nie da się wysadzić w
powietrze, wszystko jest, wszystko zależy od ilości środków, miejsca, momentu i to trwa stała walka. : To jest wojna. : Między tymi, którzy atakują, a tymi, którzy szukają, przecież mamy nawet takie środki, które potrafią zagłuszać fale radiowe i technika tutaj każdego dnia robi postęp. Ale to są zdarzenia nieuchronne, niestety. : A co z naszym kontrwywiadem, czy żołnierze mogą się czuć bezpiecznie, bo ciągle słyszymy sprzeczne opinie? : Ja wiem. : Pana kolega, Janusz Zemke, były wiceminister obrony narodowej straszy. : Źle się o tym rozmawia, kiedy jest tragedia, kiedy rodziny są pogrążone w żałobie i kiedy koledzy i przyjaciele to przeżywają, ale wszystko co zostało w tej sprawie powiedziane jest absolutnie aktualne. Mnie tylko martwi i trochę dziwi po kolegium do spraw służb deklaracja premiera i ministra obrony narodowej, że wszystko jest w należytym porządku. Nie jest. : Nie, no chyba jednak tak premier nie powiedział, bo powiedział, że trzeba zacząć budowę służb od początku. : Ale po kolegium, które
rozpatrywało list i stanowisko sejmowej komisji do spraw służb specjalnych komunikat był inny. Później była, było wystąpienie na Akademii i na tym wystąpieniu mówił o tym, że do końca roku zostanie przedstawiona reforma tych służb, ale nowej opcji, zerowej, która jest niezbędna absolutnie ze zlikwidowaniem centralnych urzędów administracji państwowej, którymi są wywiad i kontrwywiad wojskowy, na razie o tym nie słyszymy. : No i ciekawe czy usłyszymy o osobie, która kserowała listy naszych agentów. : No to jest, tutaj bardzo liczę, bardzo liczę na to, że wszystkie te sprawy związane z brakami w dokumentach, materiałach, informacjach operacyjnych, agenturze, że to wszystko zostanie, że winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności z jednej strony, a z drugiej strony, że są podejmowane czynności związane z tym żeby je znaleźć, odszukać, pozyskać, że tu determinacji nie zabraknie, bo mówimy naprawdę o bezpieczeństwie państwa. Tu już nie ma żartów. : A cieszy LiD postawa rządu w sprawie tarczy antyrakietowej,
taka mocna postawa albo unowocześnienie armii, albo tarcza – znaczy jedno i drugie. : Na końcu tej drogi będziemy oczekiwać odpowiedzi, tak jak polska opinia publiczna, bo stanowisko środowisk lewicowych, Lewicy i Demokratów, jest takie jak większości społeczeństwa w tej sprawie. : Nie, pan pamiętam był za tarczą antyrakietową. : Ja mówię o środowisku lewicowym, mówię o Lewicy i Demokratach, nie mówię o sobie. : Ale Jerzy Szmajdziński jest za? : Jestem skromny, nie mówię o sobie. : Ale Jerzy Szmajdziński jest za, były minister obrony narodowej? : I w ramach tego, bez względu na to czy byłem ministrem czy nie byłem, polska opinia publiczna musi uzyskać informacje czy ten system zwiększy nasze bezpieczeństwo i co zostanie zrobione żeby poczucie bezpieczeństwa i realne bezpieczeństwo było. Czyli ta instalacja musi być chroniona. Instytucje rozpoznające zagrożenie w Polsce muszą być doinwestowane, Polskie Siły Zbrojne muszą być doinwestowania, to nie ulega najmniejszej wątpliwości. I druga kwestia ma charakter
polityczny – to nie może podzielić Unii Europejskiej, to nie może podzielić NATO i Amerykanie muszą zneutralizować Rosję. : A Czesi mają to w nosie, zgodzili się na radar, zgodzili się na radar, to wtedy gdzie będzie reszta, gdzie będzie baza, gdybyśmy my się nie zgodzili. : Oni się zgodzili, no bo oni wierzą w to, że resztę spraw załatwi Polska, a poza tym dostali wizy. : No dobrze, ale Polska nie załatwia to co oni zrobią z radarem panie marszałku? : No to są tacy, którzy mówią, że to poprawia naszą sytuację negocjacyjną, ale są tacy, którzy mówią, że niestety pogarsza, dlatego że ta zgoda Czechów nam nie ułatwia sytuacji. : Nie, ale zgoda Czechów jest śmieszna, no bo gdzie, co zrobią z tym radarem jeżeli my się nie zgodzimy? : No będą rozpoznawać... : Co będą rozpoznawać. : Zagrożenia, które mogą płynąć z różnych miejsc. : Cieszy pana to, że Marek Dochnal teraz strzela w stronę prawicy? : Został zatrzymany przez lewicę, później przez dwa lata rządów prawicy był w areszcie typowo wydobywczym i z tego, co
usłyszałem od pana Ziobry, byłby niezwykle wiarygodny, gdyby zgodził się zeznawać przeciwko lewicy i stał się świadkiem koronnym. I czynił różne zabiegi pan Ziobro żeby tak się stało przez przyjaciół, znajomych, dziennikarzy, mecenasa, który przyjmował... : No ale teraz strzela w prawicę, strzela w dziennikarkę, słynną śledczą Dorotę Kanię z tygodnika „Wprost”. : No, to pokazuje tylko, że nasze podejrzenia związane z używaniem różnych ludzi i środowisk przeciwko lewicy... : No przeciwko wszystkim chyba. : Ale lewicy szczególnie, pan Ziobro się szczególnie interesował lewicą, nie było konferencji prasowej, na której nie mówiłby, nie sugerowałby przestępstw w związku... : Ale wiarygodny jest dla pana Marek Dochnal? : Dla pana Ziobry byłby wiarygodny, gdyby był świadkiem koronnym. : Ale pytam się Jerzego Szmajdzińskiego, czy byłby wiarygodny? : Nie jest, nie był świadkiem koronnym, jest dla pana Ziobry niewiarygodny, nie wypadł przekonywająco w tym programie. Szkoda, że się zasłaniał czymś czym się nie musiał
zasłaniać, bo już wszystkie zeznania złożył, w związku z tym i zabrakło mu zdolności do syntezy, czyli do jasnego mówienia co jest prawdą, co nie. : A jasno powie LiD w sprawie ustawy? : Ale w sprawie pani Kani powiedział jasno i to mnie cieszy. : W sprawie ustawy medialnej, czy LiD powie jasno i powie tak Platformie Obywatelskiej? : No nie, nie temu projektowi, bo nie ma zgody na to żeby przyznawać, żeby koncesje przyznawał Urząd Komunikacji Elektronicznej. : A powołany przez Sejm powoływany, taki jest pomysł Jerzego Wenderlicha, żeby Sejm powoływał prezesa UKE, wczoraj zgłosił w TVN24. : A, to nie znam tego. : Nie zna pan? : Nie, nie. : Nówka? : Nie, to też nie jest dobry pomysł. Uważam, i takie jest nasze stanowisko, że te kwestie powinny być w urzędzie, który jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, ewentualnie urząd mógłby być organem wykonawczym, ale odwoławcze decyzje podejmowałaby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. : Czyli nie? : Czyli dla tej sprawy nie. Dla powoływania członków rad nadzorczych
przez ministra Skarbu nie, bo to jest urządowienie i upaństwowienie mediów publicznych. Brakuje dwóch rzeczy, brakuje finansowania mediów publicznych i misji mediów publicznych, nadawanie licencji i licencji programowych i zwiększenia roli ośrodków regionalnych. : Czyli Andrzej Urbański może czuć się świetnie, nie tylko na czerwonym dywanie, ale... : Nie, nie, nie, Andrzej Urbański... : ...na dywanie na Woronicza. : ...i pan Targalski z panem Czabańskim powinni odejść i tutaj zwracam uwagę, że pan Czabański był bliski już odejścia, to wymusili na jednym członków rady nadzorczej rezygnację z członkostwa, bo w PiS się... : No musi odejść, no musi odejść to są takie zaklęcia, nie odejdzie sam ani jeden, ani drugi, ani trzeci. : Sam nie odejdzie dlatego... : Dlatego, dlatego co? : ...dlatego trzeba zrobić wszystko żeby odeszli, ale nie można tego robić taką metodą, w której nie poprawimy sytuacji mediów publicznych tylko ją pogorszymy. : Powiedział Jerzy Szmajdziński, przy czerwonym stole Radia ZET.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)