Szkolenie antyterrorysty nigdy się nie kończy
Szkolenie antyterrorysty w zasadzie nie kończy się nigdy, ale zanim wyjedzie on na "prawdziwą akcję", to w jednostce ćwiczy nawet przez rok - mówią policjanci. To niemal cztery razy dłużej niż "zwykły" policjant z wydziału patrolowego na co dzień patrolujący ulice.
06.03.2003 17:36
W ostatnich latach polskich antyterrorystów szkolili m.in. specjaliści z amerykańskiego Delta Force oraz instruktorzy z grup antyterrorystycznych z Izraela i Anglii. Członkowie brygad antyterrorystycznych przechodzą długotrwałe szkolenia strzeleckie (w szczególności tzw. strzelanie dynamiczne, czyli w biegu - PAP), uczą się sztuk walki, nurkowania, skoków ze spadochronem, wspinaczki górskiej, a nawet narciarstwa.
Zwykle raz w roku wszyscy członkowie brygad antyterrorystycznych zdają test kontrolny: m.in. sprawdzian strzelecki, test sprawności fizycznej, pokonywanie wojskowego toru przeszkód, wchodzenie na pięciometrową linę bez pomocy nóg. Jeżeli ktoś się nie sprawdzi, musi odejść.
Wyszkolenie antyterrorysty trwa - w zależności od jego specjalności w jednostce - do roku. "Chociaż wiele z tych umiejętności być może nigdy nam się nie przyda, chodzi o to, by przełamywać bariery strachu i niepewności. Teoretycznie pracujemy w ośmiogodzinnym systemie pracy - od 7 do 15, praktycznie - musimy być do dyspozycji przez całą dobę" - opowiada o pracy antyterrorystów jeden z funkcjonariuszy. Szczegóły szkolenia są objęte tajemnicą.
W Polsce w większości województw istnieją Samodzielne Pododdziały Antyterrorystyczne Policji. Wspólnie szkolą się na obozach centralnych. Oprócz tego każdy pododdział doszkala się we własnym zakresie. Specjalizuje się odpowiednio do potrzeb regionu, np. w Katowicach funkcjonuje rozwinięta sekcja pirotechniczna, ponieważ na Śląsku jest mnóstwo zakładów pracy, w których korzysta się z materiałów wybuchowych. Gdy antyterroryści mają wykonać zadanie przekraczające możliwości jednego SPAP, łączą siły.
Jednostki antyterrorystyczne są wykorzystywane przez inne wydziały policyjne do realizacji konkretnych zadań. Policjanci AT zwykle nie prowadzą własnych śledztw - są "wynajmowani" do realizacji konkretnych zadań, zwykle zatrzymania groźnych przestępców lub detonowania podłożonej bomby. Antyterroryści są też największymi w policji specjalistami od broni toteż często to oni "zabezpieczają" znalezioną u przestępców broń. (mag)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy policjanci są odpowiednio wyszkoleni i uzbrojeni, by stawić czoło coraz bardziej bezwzględnym bandytom? Co należy uczynić, aby walka z gangsterami była skuteczniejsza?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.