Szkoła w żałobie po śmierci nauczyciela. "Nikt nie był przygotowany"

Zespół Szkół Technicznych w Malborku pogrążył się w głębokiej żałobie, po niespodziewanej śmierci nauczyciela. Dyrekcja i specjaliści prowadzą rozmowy z uczniami po tej tragedii. - To była przyszłość tej szkoły - mówi WP ze wzruszeniem dyrektor szkoły mgr Roman Klofczyński.

.
Źródło zdjęć: © ZTS Malbork
Kamila Gurgul

- Jest to sytuacja w szkole, na którą po prostu nikt nie był przygotowany. Żadne przewidywania nie byłyby w stanie czegoś takiego w ogóle wyobrazić - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską dyrektor szkoły mgr Roman Klofczyński.

W poniedziałek około godziny 12:20 w Zespole Szkół Technicznych nr 4 w Malborku doszło do tragedii. Uczniowie, zaniepokojeni nieobecnością i spóźnieniem 33-letniego nauczyciela, weszli do klasy i znaleźli go nieprzytomnego.

Natychmiast rozpoczęli reanimację, wezwali innych nauczycieli oraz pogotowie, jednak życia mężczyzny nie udało się uratować. Na miejscu pracowała policja oraz prokurator, zabezpieczono również nagrania z monitoringu. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci (art. 155 Kodeksu karnego), choć nie znaleziono śladów wskazujących na udział osób trzecich. Nikt nie usłyszał zarzutów. Sekcję zwłok zaplanowano na piątek.

"Całą noc usiłowała kogoś ugryźć". Lekarz o pijanych pacjentach na SOR

Szkoła żegna nauczyciela. "Uczniowie nie mogą się z tym pogodzić"

Zespół Szkół Technicznych w Malborku pogrążył się w żałobie po śmierci cenionego nauczyciela. Już następnego dnia rozpoczęto spotkania z młodzieżą. Najwięcej uwagi poświęcono grupom, które miały bezpośredni kontakt z panem Mateuszem.

- Do każdej klasy wchodzi dyrektor, wicedyrektor, pedagog i psycholog. Rozmawiamy z uczniami na lekcjach. Szczególnie skupiliśmy się na klasach, z którymi pan Mateusz miał zajęcia - relacjonuje dyrektor.

Wielu uczniów bardzo przeżyło tę stratę. Niektórzy nie przyszli do szkoły, inni nie są w stanie pogodzić się z nagłym odejściem nauczyciela. Dyrektor przyznaje, że emocje wśród młodych są ogromne: "Mówią o żalu, że szkoda. Tak po prostu po ludzku nie mogą się z tym pogodzić". Zaznacza, że w sumie co najmniej 300 uczniów miało z nim regularny kontakt podczas zajęć.

Szkoła przygotowała dodatkowe wsparcie psychologiczne – w piątek odbędą się warsztaty dla najbardziej dotkniętych klas, a od poniedziałku mają ruszyć stałe dyżury specjalistów z poradni psychologiczno‑pedagogicznej.

- Podejmujemy działania. Jeżeli chodzi o pomoc psychologiczno-pedagogiczną, działają nasi pedagodzy, zwłaszcza pani psycholog. Mam bardzo wszechstronną pomoc ze strony kuratorium oświaty w Gdańsku, jestem w kontakcie z całym z naszym wizytatorem oraz z dyrektor poradni psychologiczno-pedagogicznej w Malborku – wymienia dyrektor.

"To była przyszłość tej szkoły"

Dyrektor Klofczyński mówił o zmarłym nauczycielu z wielkim wzruszeniem. - Kto nie poznał pana Mateusza, ma lukę w życiu, wykształceniu i relacjach międzyludzkich - słyszymy. Podkreślił, że był to człowiek niezwykły. - To był nauczyciel, który mówił ciałem, duszą, wszystkim. Za nim już tęsknią - nie ma go na dyżurach, na spotkaniach - podkreśla.

Pytamy także o to, jak radzą sobie nauczyciele i pracownicy placówki z odejściem kolegi. - Bardzo żałują. Tak mogę powiedzieć, takie są nasze pierwsze odczucia. Zresztą u nas w szkole wszystko odbywa się z taką milczącą akceptacją. Trudno mówić o tym - mówi nam załamującym się głosem.

Jak wspomina, pan Mateusz miał wyjątkowe podejście do młodzieży. - On nigdy nie podnosił głosu. Miał niesamowite wyczucie, takt, dyplomację. Uszanowanie godności ucznia – nie wszyscy to mają. Pracował z dziećmi o specjalnych potrzebach i potrafił budować z nimi relacje oparte na zaufaniu - zauważa.

- To była przyszłość tej szkoły. Tak go postrzegałem. Ja, który mam za sobą już wiele lat pracy i tak, tak właśnie patrzyliśmy na Mateusza - mówi dyrektor szkoły.

Zwraca uwagę, że nauczyciel swoją pracę zaczynał w domu dziecka. - To był człowiek wielkiej empatii. Potrafił wczuć się w położenie dziecka, które nie jest niczemu winne, tylko świat dorosłych jest temu winien. On to po prostu tak realizował niewidzialnie, nieodczuwalnie, a jednak robił swoje. Myślę, że tak on ich po prostu w niewidzialny sposób kształtował - opowiada dyrektor.

Dyrektor podkreśla także, jak bardzo był wszechstronny. - To człowiek orkiestra. Uczył mechaniki, rysunku technicznego, matematyki i informatyki. Korepetycje ze wszystkiego – relacjonuje z uśmiechem na twarzy. - Ostatnią lekcję, którą w życiu przeprowadził, to była właśnie matematyka – dodaje.

Wspomina go też jako nauczyciela niezwykle sumiennego. - Świetnie prowadził dokumentację psychologiczno‑pedagogiczną. Oddany pracy – jak trzeba było zostać dwie godziny, to Mateusz zostawał. On nigdy, jak gdyby nie był wzburzony, nawet jak był bardzo niezadowolony, nie był też roszczeniowy - mówi dyrektor.

- Jak tacy nauczyciele odchodzą, mając 33-lata, to jest to koniec świata - podsumowuje dyrektor.

Kamila Gurgul, dziennikarka Wirtualnej Polski

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Rodzinna tragedia. Znaleziono ciała braci
Rodzinna tragedia. Znaleziono ciała braci
Raport w Kongresie USA. Ukraińskie dzieci przetrzymywane w Korei Północnej
Raport w Kongresie USA. Ukraińskie dzieci przetrzymywane w Korei Północnej
Telefony do kopert. Tusk wystąpi w Sejmie "w trybie tajnym"
Telefony do kopert. Tusk wystąpi w Sejmie "w trybie tajnym"
Szef MON o wypowiedzeniu konwencji ottawskiej. Wspomniał o dacie
Szef MON o wypowiedzeniu konwencji ottawskiej. Wspomniał o dacie
Te dane mówią wszystko. Coraz mniej Polaków wyjeżdża za pracą do Norwegii
Te dane mówią wszystko. Coraz mniej Polaków wyjeżdża za pracą do Norwegii
Ziobro już nie na Węgrzech. "Jestem wolnym człowiekiem"
Ziobro już nie na Węgrzech. "Jestem wolnym człowiekiem"
Niemieckie Eurofightery w Malborku. To odpowiedź Bundeswehry
Niemieckie Eurofightery w Malborku. To odpowiedź Bundeswehry
Afera korupcyjna w UE. Była wiceszefowa KE rezygnuje ze stanowiska
Afera korupcyjna w UE. Była wiceszefowa KE rezygnuje ze stanowiska
Nie żyje Leszek Gierszewski, założyciel firmy Drutex
Nie żyje Leszek Gierszewski, założyciel firmy Drutex
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej