Sześciu zabitych w zamachach w Iraku
Sześć osób zginęło w czwartek wieczorem i
piątek rano w regionie położonym na północ od Bagdadu -
poinformowały irackie służby bezpieczeństwa.
Trzej iraccy żołnierze zginęli w czwartek wieczorem w wyniku eksplozji bomby, która w okolicach Baladu (ok. 70 km na północ od Bagdadu) zniszczyła ich pojazd - powiedział oficer irackiej armii Mohammed Nuri. Dodał, że na miejscu aresztowano trzech podejrzanych.
Policja z miejscowości Tuz, w prowincji Salah ad-Din, poinformowała, że w podobnym ataku w okolicach Amer Li zginęło dwóch policjantów.
Natomiast kapitan irackiej armii Sadad Assad mówił, że w wyniku eksplozji przydrożnego ładunku wybuchowego w okolicach Dudżail (30 km na północ od Bagdadu) zginął pochodzący z zagranicy kierowca. Nie wiadomo jakiej był narodowości.
Tereny na północ od Bagdadu są miejscem częstych zamachów na irackie siły bezpieczeństwa.