Sześć osób zginęło w ataku przy granicy z Afganistanem
Co najmniej sześć osób zginęło w
ataku rakietowym, do którego doszło w poniedziałek rano w
pakistańskim regionie Południowy Waziristan, przy granicy z
Afganistanem.
Pociski spadły na dom w pobliżu meczetu w wiosce Azam Warsak. Pakistańskie źródła wywiadowcze twierdzą, że wśród ofiar są trzej zagraniczni bojownicy i trzej przywódcy plemienni.
Mieszkańcy powiedzieli, że słyszeli wcześniej huk silnika, co sugeruje, że pociski mógł zostać wystrzelony z bezzałogowego amerykańskiego samolotu Predator. Wojskowy rzecznik Athar Abbas zaznaczył jednak, że siły koalicji nie informowały o żadnym ataku.
Według agencji AFP, pocisk został odpalony po afgańskiej stronie granicy. Nie wiadomo, czy za atakiem stoją działający w Afganistanie talibowie czy siły koalicji międzynarodowej.
Tereny afgańsko-pakistańskiego pogranicza stanowią bastion bojowników bliskich obalonemu w 2001 roku reżimowi talibów i często powiązanych z siatką terrorystyczną Al-Kaida Osamy bin Ladena. W Północnym i Południowym Waziristanie często dochodzi do walk. Te górskie terytoria plemienne Pasztunów nigdy nie były w pełni kontrolowane przez władze w Islamabadzie.