Szefowa Rady Europy pisze do polskiego MSZ. Domaga się wyjaśnień ws. konwencji praw człowieka
Sekretarz Generalna Rady Europy Marija Pejčinović Burić napisała list do szefa polskiego MSZ Zbigniewa Raua, w którym domaga się wyjaśnień w sprawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 24 listopada 2021 roku. Chodzi o wyrok, w którym Trybunał uznał niezgodność z ustawą zasadniczą art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
07.12.2021 20:19
W liście Sekretarz Generalna Rady Europy Marija Pejčinović Burić zwróciła się do ministra spraw zagranicznych, by formalnie wyjaśnił, jak w kontekście wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 24 listopada Polska zamierza skutecznie wywiązywać się ze zobowiązań zapisanych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPCz). Chodzi tu konkretnie o art. 6 Konwencji, gwarantujący każdemu obywatelowi prawo do sprawiedliwego procesu przed sądem.
Wniosek, jak dodano, odnosi się konkretnie do wyjaśnień w kwestii możliwości zapewnienia obywatelowi prawa do rzetelnego procesu przed niezawisłym i bezstronnym sądem, a także roli Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) w rozstrzyganiu interpretacji Konwencji w Polsce.
Polska ma czas na odpowiedź do 7 marca 2022 roku.
"Naruszono suwerenność Polski"
Rada Europy to organizacja międzynarodowa zrzeszająca 47 państw. Skupia się na monitorowaniu rządów prawa i przestrzeganiu praw człowieka. Polska przystąpiła do niej w listopadzie 1991 roku.
Przypomnijmy: 24 listopada 2021 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w zakresie, w jakim przyznaje ETPCz kompetencje do oceny legalności wyboru sędziów TK, jest niezgodny z konstytucją.
TK orzekł w tej sprawie na wniosek prokuratora genialnego Zbigniewa Ziobry. Był on konsekwencją majowego wyroku ETPCz w sprawie spółki Xero Flor. ETPCz uznał wówczas, że Polska naruszyła przepisy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w zakresie prawa do rzetelnego procesu sądowego przez sąd ustanowiony ustawą, ponieważ w składzie sędziowskim TK - gdzie trafiła skarga spółki Xero Flor - orzekał sędzia, który nie miał do tego prawa. Według ETPCz został on wadliwie powołany.
- Wyrok ETPCz w sposób nieuprawniony rozszerzał kompetencje Trybunału w Strasburgu i naruszał suwerenność Polski. Taka ingerencja międzynarodowych organów w model krajowego sądownictwa konstytucyjnego grozi chaosem prawnym - podkreślono wówczas w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.