Szefowa kampanii Harris napisała list. "Przegrana jest bolesna"
Wiceprezydent USA Kamala Harris rozmawiała z prezydentem elektem Donaldem Trumpem. Przekazała, że ma nadzieję, że będzie "prezydentem wszystkich Amerykanów - wynika z listu wysłanego do pracowników kampanii Harris. "Przegrana jest niewyobrażalnie bolesna. Jest trudna - napisała szefowa kampanii.
W liście przewodnicząca kampanii Jen O’Malley Dillon stwierdziła, że Harris zobowiązała się do współpracy z prezydentem Bidenem, aby zapewnić płynne przekazanie Trumpowi władzy. Stanowi to aluzję do sposobu, w jaki sposób Trump przekazał władzę Bidenowi w 2020 roku.
W dalszej części listu, O’Malley Dillon podziękowała pracownikom za zbudowanie "historycznej kampanii prezydenckiej najwyższej klasy w zaledwie 90 dni"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zauważyła również, że wykonano sporo pracy w czasie, gdy "cały kraj przesunął się w prawo".
"Ale praca nad ochroną Ameryki przed skutkami prezydentury Trumpa zaczyna się teraz" - podkreśliła szefowa kampanii Kamali Harris.
Na koniec podsumowała, że "przegrana jest niewyobrażalnie bolesna". "Jest trudna. Przetworzenie tej sytuacji zajmie dużo czasu" - podsumowała Jen O’Malley Dillon.
Harris ma zabrać głos
Po porażce Harris nie zabrała głosu na wieczorze wyborczym, podobnie jak Hillary Clinton 8 lat temu. Kandydatka demokratów ma zabrać głos w najbliższych godzinach.
Głosy oddane w amerykańskich wyborach prezydenckich wciąż są liczone. Do godziny 21 w środę wiadomo, że Donald Trump zdobył co najmniej 291 głosów elektorskich. Do zwycięstwa potrzebnych jest 270.
Czytaj też: