Kolejna kandydatka na prezydenta. "Lokalna skandalistka"
Aldona Anna Skirgiełło - znana telewidzom lepiej jako jedna z bohaterek programu "Żony Podlasia" - postanowiła kandydować w wyborach prezydenckich. Ubiega się o ten urząd z poparciem Samoobrony.
O tym, że Aldona Anna Skirgiełło zostanie nową kandydatką na prezydenta Polski, poinformowano podczas krajowego kongresu Samoobrony 25 stycznia - przypomina polsatnews.pl.
"Mottem mojej kampanii wyborczej są słowa Andrzeja Leppera: 'Wy ludziom nie musicie dawać, wy ludziom przestanie zabierać, ludzie sami sobie poradzą!'" - ogłosiła w sieci kandydatka.
48-letnia kandydatka na prezydenta, zyskała popularność jako jedna z bohaterek programu "Żony Podlasia". Napisała później książkę zatytułowaną "Aldona z Podlasia".
W mediach społecznościowych przedstawia się jako "hodowca koni, mentor rozwoju duchowego, śpiewająca autorka słowa pisanego, kobieta niezależna i wysoce kontrowersyjna lokalna skandalistka".
Czternasta kandydatka do urzędu prezydenta
Skirgiełło urodziła się w Warszawie, ale mieszka na Podlasiu. W 2019 r. próbowała dostać się do Senatu, a w ubiegłorocznych wyborach samorządowych ubiegała się o funkcję wójta. W tych ostatnich wyborach uzyskała zaledwie 78 głosów. Zwycięzca ponad tysiąc.
Jest jednak dość popularna. Jej profil na Facebooku obserwuje ponad 39 tys. osób. Jednak, by móc znaleźć się na kartach wyborczych, Skirgiełło musi zebrać 100 tys. podpisów do 4 kwietnia.
Do tej pory chęć w wyborach zgłosiło 13 kandydatów. Skirgiełło jest więc 14 osobą chętną do objęcia najwyższego urzędu w państwie.
Źródło: polsatnews.pl
