PolskaSzef więzienia, w którym zabił się oprawca Olewnika, chce wrócić do łask

Szef więzienia, w którym zabił się oprawca Olewnika, chce wrócić do łask

Były szef płockiego Zakładu Karnego Artur Kowalski odwołał się od decyzji o swojej dymisji - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Kowalski utracił swoje stanowisko w styczniu, po tym, jak w więziennej celi znaleziono martwego Roberta Pazika, jednego z zabójców Krzysztofa Olewnika. Prawdopodobnie popełnił on samobójstwo - przypomina "Rzeczpospolita".

05.03.2009 | aktual.: 05.03.2009 05:17

Artur Kowalski czuje się niewinny. Decyzję w sprawie ewentualnego przywrócenia go na stanowisko podejmie minister sprawiedliwości. Pismo z odwołaniem już trafiło do Andrzeja Czumy.

"Rzeczpospolita" pisze, że na razie były szef zakładu karnego w Płocku pozostaje w dyspozycji dyrektora łódzkiego okręgu Służby Więziennej.

Po samobójstwie Pazika do dymisji podał się ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. "Rzeczpospolita" przypomina, że była to trzecia tajemnicza śmierć wśród przestępców, skazanych za zabójstwo Krzysztofa Olewnika.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)