Spięcie na linii Marciniak-Kalisz. "Wprowadzające w błąd wypowiedzi"
Członek PKW Ryszard Kalisz ujawnił w sobotę, że otrzymał e-mail ws. zarządzenia przez szefa PKW przyjęcia do poniedziałku w trybie obiegowym kilku uchwał, w tym dotyczącej sprawozdania finansowego KW PiS. Jego zdaniem, to próba wprowadzenia tej uchwały "tylnymi drzwiami". Szef PKW Sylwester Marciniak wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie.
"W związku z wprowadzającymi w błąd publicznymi wypowiedziami członka PKW Ryszarda Kalisza oraz niektórych publicystów, wyjaśniam, że podjęte przeze mnie działania są zgodnie z prawem" - oświadczył w piśmie zamieszczonym na stronie PKW jej szef Sylwester Marciniak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Przepisy Kodeksu wyborczego nakładają na Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej obowiązek organizowania pracy Komisji. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, w sprawach niecierpiących zwłoki, z własnej inicjatywy lub na wniosek członka Państwowej Komisji Wyborczej albo sekretarza PKW, może zdecydować o podjęciu uchwały przez PKW w trybie obiegowym" - tłumaczy szef PKW. Wylicza też, że tylko w tym roku PKW zarządzonych było 38 głosowań w trybie obiegowym, w trakcie których podjęto kilkadziesiąt uchwał.
Marciniak dodał, że wbrew temu, co twierdzi Kalisz, "tryb obiegowy został zarządzony, by podjąć nie 9, lecz tylko 3 uchwały i - nie jak twierdzi mec. Kalisz w nieistotnych sprawach - ale w sprawach niecierpiących zwłoki".
Jedna z uchwał miała dotyczyć wygaśnięcia funkcji jednego z komisarzy wyborczych, który zrzekł się jej pełnienia w ubiegłym tygodniu. Trzeba też było powierzyć pełnienie tej funkcji innemu komisarzowi wyborczemu.
"Poza tym, w takiej sytuacji trzeba się niezwłocznie zwrócić do ministra spraw wewnętrznych i administracji o wskazanie kandydatów na tę funkcję" - dodał szef PKW, przypominając, że co tydzień odbywa się w Polsce kilka wyborów, np. uzupełniających.
Marciniak wypomina Kaliszowi publiczne wypowiedzi
"Z kolei trzeci projekt uchwały dotyczył sytuacji przewidzianej w art. 145 § 6 Kodeksu wyborczego, który stanowi, iż jeżeli Sąd Najwyższy uzna skargę pełnomocnika finansowego na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej w przedmiocie odrzucenia sprawozdania finansowego za zasadną, Państwowa Komisja Wyborcza niezwłocznie postanawia o przyjęciu sprawozdania finansowego" - napisał szef PKW. "Przy tym, słownikowa definicja terminu "niezwłocznie" oznacza "bez zwłoki", "bez zwlekania", "od razu", "natychmiast", "bezzwłocznie". Zatem sytuacja przewidziana treścią powyższego przepisu mieści się także w pojęciu sprawy niecierpiącej zwłoki" - dodał.
Wypomniał też Kaliszowi, że jako jedyny z członków PKW wypowiada się regularnie w mediach, często - jego zdaniem - wprowadzając w błąd opinię publiczną. Co więcej, ma nie brać udziału w obiegowym trybie podejmowania uchwał, lub przesyłać je z opóźnieniem.
Marciniak: 16 grudnia żadna uchwała nie została podjęta
"Wreszcie, wbrew temu, co twierdzi mec. Kalisz, w dniu 16 grudnia 2024 r. nie zapadła uchwała o odroczeniu rozpatrzenia sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość z wyborów do Sejmu i Senatu przeprowadzonych w dniu 15 października 2023 r., albowiem zgodnie z art. 161 § 3 Kodeksu wyborczego, PKW podejmuje uchwały jedynie w zakresie swoich ustawowych uprawnień, a co więcej - Kodeks wyborczy, w przeciwieństwie do innych ustaw, nie przewiduje podstawy prawnej do odroczenia lub zawieszenia postępowania w sprawach wyborczych" - stwierdził Sylwester Marciniak, dodając, że na posiedzeniu tym nie została podjęta żadna uchwała.
Poinformował też, że w związku ze sprzeciwem członków PKW w sprawie podjęcia uchwały w trybie obiegowym, zwołał posiedzenie komisji na 30 grudnia, na godz. 12.