Szef parlamentu Ukrainy zaniepokojony chorobą Juszczenki

Przewodniczący ukraińskiego parlamentu Wołodymyr Łytwyn wyraził poważne zaniepokojenie po sobotniej opinii austriackich lekarzy w sprawie choroby lidera opozycji Wiktora Juszczenki.

Lekarze z wiedeńskiej kliniki Rudolfinerhaus orzekli, że przyczyną odkrytej na początku września nagłej choroby najpoważniejszego kandydata do prezydentury był bardzo wysoki poziom dioksyn w jego organizmie. Oznacza to, że Juszczenko mógł się zatruć substancją przyjętą doustnie. Opozycja twierdzi, że jej przywódcę otruto, sugeruje, że mogło się to stać na spotkaniu 5 września z przywódcami Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Świadczy to o poziomie walki o władzę nad Ukrainą. Trzeba przeprowadzić bardzo dokładne śledztwo i ustalić fakty - powiedział na konferencji prasowej Łytwyn, sugerując, że wierzy w wersję opozycji. Jestem przy tym głęboko przekonany - dodał -_ że życie ludzkie jest tak cenne, iż takiego postępowania nie można usprawiedliwiać nawet walką o najwyższe stanowiska_.

Łytwyn oświadczył, że "nie chciałby, aby sprawa odgrywała rolę przed II turą" wyborów prezydenckich. W jej powtórce 26 grudnia Juszczenko ponownie zmierzy się z premierem Wiktorem Janukowyczem i - według sondaży - jest faworytem tego starcia. 21 listopada w II turze wygrał Janukowycz, jednak Sąd Najwyższy unieważnił głosowanie uznając je za sfałszowane.

Przewodniczący parlamentu odniósł się też na swojej konferencji do gróźb ogłoszenia autonomii przez popierające Janukowycza południowo-wschodnie regiony kraju. Powiedział, że "wyklucza" jakikolwiek podział Ukrainy.

Nie widzę podstaw, aby można było przekształcić Ukrainę w państwo federalne bez naruszenia konstytucji. Nie widzę też polityka, który wziąłby na siebie taką odpowiedzialność polityczną, nie mówiąc już o innej odpowiedzialności - powiedział Łytwyn.

48-letni Łytwyn był w ostatnich tygodniach jednym z głównych rozgrywających w ukraińskiej polityce. Pełnił rolę negocjatora między ekipą prezydenta Leonida Kuczmy oraz popieraną przez setki tysięcy uczestników "pomarańczowej rewolucji" opozycją. Kuczma przyznał mu po zakończeniu kryzysu największe odznaczenie państwowe - tytuł Bohatera Ukrainy.

Arkadiusz Prusinowski

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"