Szef NIK: pozytywny wynik kontroli Korpusu Wielonarodowego w Szczecinie
Przeprowadzona przez NIK kontrola Korpusu Wielonarodowego w Szczecinie wykazała, że prawidłowo wydatkowano tam środki - powiedział szef Izby Krzysztof Kwiatkowski.
07.09.2014 | aktual.: 07.09.2014 10:56
- Miejmy nadzieję, że dzięki kontroli NIK, która wykazała, że te środki były wydawane dobrze, rzetelnie, wiarygodnie, wkrótce tych pieniędzy z NATO będzie więcej na budowę różnego rodzaju infrastruktury umożliwiającej zwiększenie obecności wojsk z sojuszniczych armii - wskazał.
- To jest dziś jedyna jednostka wojskowa, w ramach której na terenie Polski stacjonują na stałe wojskowi z innych państw sojuszniczych - dodał Kwiatkowski.
O wadze Korpusu mówił w sobotę szef MON Tomasz Siemoniak, podsumowując szczyt NATO w Newport. Wśród jego najważniejszych decyzji wymienił m.in. zwiększenie roli szczecińskiego korpusu i powołanie sił natychmiastowego reagowania NATO (szpicy), które - w przypadku zagrożenia - będą gotowe do działania w ciągu kilkudziesięciu godzin. Siemoniak zaznaczył, że NATO uznało Wielonarodowy Korpus Północ-Wschód w Szczecinie za bardzo istotną strukturę w tym kontekście.
Wyjaśnił, że szczeciński korpus zostanie rozbudowany i będzie odpowiedzialny za organizację działań obronnych na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego. W razie konieczności będzie on dowodził siłami NATO, jakie pojawiłyby się w Polsce w razie zagrożenia, których liczebność byłaby znacznie większa od szpicy. Dodał, że chęć wysłania swoich oficerów do korpusu sygnalizowali Francuzi.
Kwiatkowski przypomniał, że NIK w najbliższych miesiącach sprawdzi, jak funkcjonuje audyt w NATO, który odpowiada m.in. za kontrolę wydatków na budowę infrastruktury obronnej. Izba zrobi to wspólnie z Trybunałem Obrachunkowym Hiszpanii. Koszty kontroli zostaną pokryte z budżetu NATO.
Jak dodał, NIK niedawno podpisał umowę w tej sprawie z Międzynarodową Radą Audytorów Paktu Północnoatlantyckiego (tzw. IBAN - ang. International Board of Auditors for NATO). - NATO, z uwagi na swoją specyfikę - mówimy o obronności i związanych z tym tajemnicach - ma stałą agendę, która kontroluje jej finanse. Ale raz na kilka lat ktoś, z odpowiednim autorytetem, profesjonalny musi sprawdzić, czy ta wewnętrzna kontrola jest odpowiednio robiona. Tym kimś, o czym mówię z satysfakcją, będzie Najwyższa Izba Kontroli. To my w najbliższych latach będziemy sprawdzać, czy wydatki związane z budową infrastruktury obronnej, wydatki finansowe Paktu Północnoatlantyckiego, są prawidłowo kontrolowane - powiedział.
Jak dodał, już wcześniej NIK na zlecenie IBAN sprawdzał, czy finansowanie infrastruktury obronnej budowanej na terenie Polski ze środków NATO jest prawidłowe. - Mówimy o środkach niebanalnych. W ostatnich latach na tego typu zadania wydano w Polsce ponad 2 mld zł - porty morskie, lotniska, bazy paliwowe, systemy dowodzenia, cała infrastruktura, która umożliwia szybkie przyjęcie wojsk sojuszniczych z innych państw, gdyby nagle Polsce groziło realne zagrożenie - powiedział. Zaznaczył, że te inwestycje były realizowane w Polsce prawidłowo. - Skontrolowaliśmy to profesjonalnie i Pakt Północnoatlantycki zdecydował, że polska NIK skontroluje teraz, jak IBAN sprawdza całość tych wydatków we wszystkich państwach członkowskich NATO - powiedział.
IBAN, który działa od 1953 r., jest organem audytorskim NATO. Prowadzi kontrolę finansów organów Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz sprawdza wykorzystanie środków w ramach współfinansowanego przez kraje członkowskie Programu Inwestycji w Dziedzinie Bezpieczeństwa NATO (NATO Security Investment Programme; NSIP). Z jego środków buduje się i modernizuje infrastrukturę obronną, m.in. systemy kierowania, dowodzenia i łączności, radary obrony powietrznej, lotniska i porty morskie, bazy paliwowe, składy zaopatrzenia i sieci rurociągów paliwowych.
Jak przypomina NIK, od 1999 r. w Polsce Zakład Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego MON zrealizował prace wartości 2 mld 284 mln zł i zakończył realizację 97 projektów w ramach NSIP. NIK prowadziła kontrole dotyczące m.in. modernizacji i rozbudowy lotnisk wojskowych i portów morskich oraz zakupu i instalacji radarów dalekiego zasięgu, budowy elementów zintegrowanego systemu obrony powietrznej NATO, systemów łączności oraz baz paliwowych dla lotnictwa.
IBAN składa się z sześciu członków, którzy nadzorują wykonanie audytów przez zespół około dwudziestu zawodowych audytorów. Członkowie IBAN są powoływani przez Radę Północnoatlantycką na czteroletnie kadencje, bez możliwości przedłużenia mandatu. Za przeprowadzone audyty odpowiadają wyłącznie przed Radą. Obecnie w IBAN zasiadają przedstawiciele Czech, Grecji, Holandii, Norwegii, Turcji i Wielkiej Brytanii. Jeden z członków IBAN, wskazany przez Radę Północnoatlantycką, przez dwa lata pełni funkcję przewodniczącego. NIK miał swojego przedstawiciela w IBAN w latach 2006-2010. W latach 2007-2009 pełnił on funkcję przewodniczącego.