Szef Naczelnej Rady Lekarskiej: rządzący igrają z ogniem
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej uważa, że rządzący igrają z ogniem. Konstanty Radziwiłł w "Sygnałach Dnia" zwrócił uwagę, że coraz więcej lekarzy i pielęgniarek nie wytrzymuje presji braku pieniędzy i braku perspektyw. Przestrzegł, że wstrzymywanie nakładów na służbę zdrowia może spowodować, że publiczna opieka zdrowotna stanie się tylko fasadą, pustą skorupą i istnieje niebezpieczeństwo, że niemal cały personel wyjedzie w końcu za granicę.
Zobacz także:
Konstanty Radziwiłł podkreślił, że rząd musi w końcu zauważyć, że system ochrony zdrowia wymaga pieniędzy, i zaapelował do władz o gest dobrej woli. Według prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, obietnica podwyżek na jesieni takim gestem nie jest bo nic nie da się zrobić bez dodatkowych pieniędzy, pochodzących spoza systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Radziwiłł zastrzegł, że jest lekarzem, a nie finansistą i nie wie, skąd wziąć te fundusze, zasugerował, że NFZ mógłby zaciągnąć na ten cel kredyt, gwarantowany przez państwo. Wskazał jednocześnie, że związki zawodowe działające w służbie zdrowia są gotowe do przeprowadzenia dalszych akcji strajkowych.
Wczoraj w Warszawie odbyła się demonstracja pracowników służby zdrowia. Lekarze i pielęgniarki domagali się natychmiastowych podwyżek o 30%. Premier ogłosił wtedy, że istnieje możliwość podniesienia płac od października.