Szef MSZ Iraku podkreśla dynamiczny rozwój swojego kraju
Mimo wzrostu przemocy sytuacja w Iraku stabilizuje się, a kraj się rozwija, także gospodarczo - podkreślał przebywający z wizytą w Polsce szef MSZ Iraku Hosziar Zebari. Minister dostrzega także potrzebę pokojowego rozwiązania konfliktu w Syrii.
- Irak cierpi, ale się nie poddaje. Mimo narastania aktów przemocy życie toczy się dalej, trwają polityczne i demokratyczne procesy. W tym roku czekają nas wybory lokalne dla prowincji i głosowanie regionalne w Kurdystanie na północy kraju - powiedział Zebari.
Jak zapewnił Irak obecnie należy do najbardziej stabilnych państw w regionie. Podkreślił, że rząd odnotowuje postępujący wzrost gospodarczy, który sięga już 8,2 proc. Planowany jest znaczący wzrost inwestycji w infrastrukturę i przemysł - zaznaczył Zebari. Władze Iraku szacują też, że w ciągu najbliższych lat nastąpi podwojenie produkcji ropy naftowej, która stanowi kluczowy element dla tamtejszej gospodarki.
Zebari podkreślił też, że jego kraj prowadzi coraz dynamiczniejszą politykę zagraniczną tworząc około 100 placówek dyplomatycznych na całym świecie i otwierając kolejne przedstawicielstwa innych państw w Bagdadzie. Poinformował, że wizyta w Polsce jest częścią strategii otwarcia kraju na inne państwa.
Odnosząc się do problemu narastającej przemocy w kraju Hosziar Mahmud Zebari podkreślił, że jest to bardzo poważny problem, nad którego rozwiązaniem władze pracują. Przyznał, że gabinet premiera Nuri al-Maliki liczy w tej sprawie na pomoc USA.
- Potrzebujemy więcej pomocy antyterrorystycznej, wojskowej, aby walczyć z Al-Kaidą i wzmocnić granicę syryjsko-iracką odpowiednią technologią, wyposażeniem, samolotami bezzałogowymi, aby móc walczyć z tym powszechnym zagrożeniem - powiedział Zebari.
Szef irackiej dyplomacji podkreślił, że od pewnego czasu obserwujemy radykalizację postaw na Bliskim Wschodzie, o czym świadczy wzrost popularności organizacji fundamentalistycznych. Stąd między innymi bierze się fala przemocy, która rozlewa się w regionie - zaznaczył minister spraw zagranicznych Iraku.
Jak przyznał, ogromny wpływ na sytuację w Iraku ma konflikt syryjski, który powoduje, że fala przemocy przelewa się przez granice i dotyka samych Irakijczyków. Mimo że Bagdad nie opowiada się za żadną ze stron syryjskiego konfliktu, to jednak dostrzega liczne zagrożenia, które niesie on ze sobą. Zebari zwrócił uwagę na ogromne niebezpieczeństwo, jakie wiąże się ze wzrostem potęgi ugrupowań islamistycznych walczących po stronie rebeliantów. W obecności tych radykalnych grup dostrzega także słabość opozycji wobec rządów Baszara al-Asada.
- Wszyscy się zgadzają, że tego kryzysu nie da się rozwiązać zbrojnie. Ani opozycja, ani reżim Asada nie może wygrać tej wojny, która może trwać jeszcze długo powodując cierpienia zwykłych Syryjczyków (...) Genewa (konferencja pokojowa ws. Syrii) jest jedynym rozwiązaniem nie tylko dla regionalnych graczy, ale także dla samych Syryjczyków - powiedział szef irackiego MSZ.
Irak jest też bardzo zainteresowany szybkim rozwiązaniem problemu irańskiego programu nuklearnego, który może także dla Bagdadu stanowić zagrożenie. - Muszą udowodnić światu, że ich program ma charakter pokojowy. Muszą podjąć też szereg kroków, aby udowodnić swoją wiarygodność - zaznaczył minister spraw zagranicznych Iraku.
Mimo to pozytywnie ocenił postawę nowych władz w Iranie, które robią wiele, by doprowadzić do porozumienia z Zachodem i wykazują dobrą wolę w negocjacjach.
Odnosząc się do relacji polsko-irackich Zebari przypomniał, że w latach 70. i 80. XX wieku były one bardzo dobre, co przekładało się między innymi na pozytywną współpracę gospodarczą. W ciągu ostatnich lat nasze wzajemne kontakty, szczególnie gospodarcze, uległy rozluźnieniu - przyznał szef irackiego MSZ.
- Dlatego tu przyjechaliśmy. Nie podoba się nam nasza wymiana handlowa pomimo historycznych relacji pomiędzy naszymi państwami. (...) Chcemy odnowić te przyjacielskie i produktywne stosunki - zapowiedział Zebari.
Podczas środowej wizyty w Polsce szef irackiej dyplomacji spotkał się z szefami MSZ i MON. Rozmowy dotyczyły m.in. możliwości inwestycji polskich firm w Iraku, zadłużeniu tego kraju wobec Polski, sytuacji chrześcijan w Iraku oraz sytuacji na Bliskim Wschodzie.