PolskaSzef MSZ: będą rozmowy z Rosją

Szef MSZ: będą rozmowy z Rosją

W najbliższym czasie powinno dojść do rozmów na wysokim szczeblu pomiędzy Polską a Rosją - zapowiedział minister spraw zagranicznych Stefan Meller.

Szef MSZ: będą rozmowy z Rosją
Źródło zdjęć: © PAP

13.02.2006 | aktual.: 13.02.2006 15:53

Nie jestem oczywiście w stanie przewidzieć dzisiaj rezultatów (tych rozmów), cieszy mnie natomiast, że obie strony przystępują do tych rozmów z pewną nadzieją i obiecują sobie - teoretycznie choćby - możliwość nowego otwarcia - powiedział Meller na konferencji prasowej podsumowującej 100 dni działalności resortu.

Według ministra, stosunkom między obydwoma krajami potrzeba wyciszenia, a "uspokojony język", jakim Polska posługuje się obecnie, zwracając się do swojego wschodniego sąsiada, już przynosi dobre efekty.

Odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Władimira Putina, który na początku lutego powiedział, że Rosja odnosi się do Polski z ogromnym szacunkiem, Meller podkreślił, że cieszy się z każdego "elementu dobroci", jaki pojawia się w dialogu Rosji z Polską.

Meller zaprzeczył informacjom, jakie podał poniedziałkowy "Newsweek", jakoby reżyser Krzysztof Zanussi miał zostać ambasadorem w Rosji. Pan Krzysztof Zanussi ma w planach nakręcenie dwóch filmów i to zaprząta jego głowę - powiedział Meller. Nie wiem, skąd się wzięły tak precyzyjne informacje, że wczoraj (Zanussi) wyleciał do Moskwy, by obejrzeć rezydencję (ambasadora). Otóż nie - to są pogłoski - dodał.

Meller podkreślił, że nie może jak na razie ujawnić, kto będzie nowym ambasadorem Polski w Rosji. Ale, jak dodał, ogłoszenia decyzji można spodziewać się szybko. Na pewno nie będzie to pan Krzysztof Zanussi - oświadczył.

Minister podsumowując 100 pierwszych dni działania resortu pod jego kierownictwem podkreślił, że jest przekonany, iż nadal może prowadzić spójną i skuteczną politykę zagraniczną ponad partyjnymi powiązaniami i przy wsparciu prezydenta i premiera.

Według Mellera, głównym wydarzeniem w pracach MSZ i UKIE w minionych trzech miesiącach było przygotowanie kompromisu w sprawie przyszłego budżetu UE. Jak mówił, poważnym dokonaniem Polski był "cały pakiet zabiegów, by Unia Europejska zajęła się fundamentalnymi dla nas kwestiami, jak polityka energetyczna i wymiar wschodni".

Minister zwrócił też uwagę na odnowienie dialogu polsko- francuskiego przy okazji grudniowego szczytu UE w Brukseli, a także na zbliżenie z Niemcami, dzięki czemu "wigor" odzyskał Trójkąt Weimarski, współtworzony przez Polskę, Francję i Niemcy.

Meller podkreślił, że "ani na chwilę nie można też zapominać o wymiarze wyszehradzkim". Jak mówił, mimo czasami zróżnicowanych interesów, długo jeszcze będzie istniało wiele płaszczyzn porozumienia między państwami Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry).

Zdaniem Mellera, polski głos w sprawach wschodnich "liczy się w Brukseli i znajduje posłuch": Polska wraz z Litwą doprowadziła do przedstawienia w Brukseli kandydata opozycji białoruskiej na prezydenta Aleksandra Milinkiewicza. Dobrze, że polska demokracja może wesprzeć demokrację białoruską w walce o jej prawa - podkreślił.

Szef MSZ zapowiedział też, że w niedługim czasie zostanie powołany polski ambasador na Białorusi, co może pomóc w uregulowaniu naszych stosunków z tym krajem. Dodał, że dyplomacja nie ustaje też w wysiłkach promowania demokracji na Ukrainie.

Jak mówił Meller, w ciągu trzech miesięcy został poważnie pogłębiony dialog z USA, co było widać też przy okazji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Stanach Zjednoczonych.

Na środę zaplanowane jest wystąpienie ministra Mellera przed Sejmem na temat polityki zagranicznej. Tymczasem od jakiegoś czasu pojawiają się pogłoski o jego planowanej dymisji. Sam Meller zapytany w poniedziałek, czy złożył rezygnację, przyznał, że "miał skłonność posłużenia się piórem i na tym skończy swą odpowiedź".

Według rzecznika MSZ Pawła Dobrowolskiego, "trwają rozmowy w kierownictwie państwa" - zarówno z premierem, jak i z prezydentem - na temat koordynacji polityki zagranicznej. Jeżeli te rozmowy nie przyniosą pewnych pozytywnych rozwiązań, to kto wie... - powiedział Dobrowolski, pytany o doniesienia, że Meller gotowy jest do rezygnacji. Według niego, do wystąpienia ministra w Sejmie na pewno nie należy się spodziewać żadnych decyzji w tej sprawie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)