Polska przedstawiła żądania. Reżim Łukaszenki pod ścianą?
Zażądaliśmy od reżimu Łukaszenki natychmiastowego opuszczenia przez grupę Wagnera Białorusi oraz natychmiastowego opuszczenia strefy przygranicznej przez nielegalnych migrantów - przekazał szef MSWiA Mariusz Kamiński.
W poniedziałek, w siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie odbyło się spotkanie ministrów spraw wewnętrznych Polski, Litwy, Łotwy i Estonii: Mariusza Kamińskiego, Agne Bilotaite, Marisa Kuczinskisa i Lauriego Laanemetsa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef MSWiA Mariusz Kamiński przekazał, że powodem spotkania jest sytuacja na granicy z Białorusią. - Ta sytuacja eskaluje. Od wielu tygodni, od kilku miesięcy mamy do czynienia z powrotem presji migracyjnej na naszej granicy. To samo dotyczy granic naszych partnerów - mówił.
"Zażądaliśmy opuszczenia przez grupę Wagnera terenu Białorusi"
Dodał, że "doszedł też nowy element, czyli stacjonowanie na Białorusi kilku tysięcy najemników z Grupy Wagnera".
- Dwie rzeczy są niezbędne, aby ustabilizować sytuację na naszej granicy z Białorusią. Zażądaliśmy od reżimu Łukaszenki natychmiastowego opuszczenia przez grupę Wagnera terenu Białorusi oraz natychmiastowego opuszczenia strefy przygranicznej przez nielegalnych migrantów gromadzonych tam przez służby białoruskie i odesłanie tych migrantów do krajów ich pochodzenia - powiedział Kamiński.
Zapewnił też, że jeżeli dojdzie do krytycznego incydentu niezależnie od tego, czy będzie to granica polska, litewska czy łotewska, zastosowane zostaną natychmiastowe retorsje i zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne z Białorusią, które do tej pory są otwarte, zarówno osobowe, jak i towarowe.
Dodał, że zamknięcie wszystkich granic, czyli pełna izolacja reżimu Łukaszenki, jeżeli chodzi o Europę i o Unię Europejską będzie miała też pewne negatywne konsekwencje dla narodu białoruskiego. - To jest naród w głębokiej opresji (...) Doszło tam do brutalnych represji. Tysiące więźniów politycznych przebywa w więzieniach na Białorusi - zauważył szef MSWiA.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Łukaszenka próbuje straszyć. Kuriozalne słowa