Trwa ładowanie...

Nieoficjalne informacje ws. zabójcy żołnierza. Jest reakcja MON

- To sprawa absolutnie priorytetowa, najważniejsze są efekty. Jeśli ktoś dokona takiego przestępstwa, musi liczyć się z tym, że państwo polskie nie spocznie w tej sprawie - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o śledztwo ws. żołnierza zabitego na granicy.

Szef MON odniósł się do prowadzonego śledztwa ws. zabitego podczas służby na granicy polskiego żołnierza Mateusza SitkaSzef MON odniósł się do prowadzonego śledztwa ws. zabitego podczas służby na granicy polskiego żołnierza Mateusza SitkaŹródło: PAP, fot: PAP/Rafał Guz
d358x7f
d358x7f

W sobotę radio RMF FM przekazało nieoficjalną informację, że polskie służby prowadzące śledztwo ws. zabitego podczas służby na granicy polskiego żołnierza Mateusza Sitka, zidentyfikowały osobę, która przez płot graniczny pchnęła go nożem.

Według doniesień stacji, napastnikiem była osoba z Bliskiego Wschodu, która zgodnie z ustaleniami służb, wciąż ma przebywać na terenie Białorusi, ale "może ewakuować się do Syrii".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biden powinien zrezygnować? "Nie ma kogo podstawić"

Szef MON o śledztwie

Do sprawy odniósł się później, w rozmowie z dziennikarzami, Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak podkreślił, czynności w sprawie prowadzi prokuratura, a także cywilne i wojskowe służby specjalne.

d358x7f

- Tutaj efekty są najważniejsze, sprawa jest absolutnie najważniejsza, priorytetowe jest bezpieczeństwo państwa polskiego i obywateli - oświadczył.

- Zawsze, jeżeli ktoś dokona przestępstwa, dokona tak okrutnego, haniebnego czynu jak zamach na polskiego żołnierza, musi liczyć się z tymi konsekwencjami, że państwo polskie zawsze będzie taką osobę (…) karało i nie spocznie w tej sprawie - mówił szef MON, dodając, że "państwo polskie uczyni wszystko, żeby złapać i doprowadzić" odpowiedzialnego za to zabójstwo.

Atak na polskiego żołnierza

Mateusz Sitek został raniony nożem 28 maja. Zaatakował go na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie) jeden z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę.

Gdy żołnierz, używając tarczy ochronnej, blokował wyłom w stalowej zaporze, sprawca - po przełożeniu ręki przez płot - ugodził go nożem w klatkę piersiową. Żołnierz zmarł w szpitalu 6 czerwca. Został pośmiertnie awansowany na stopień sierżanta Wojska Polskiego oraz odznaczony "Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju".

d358x7f

Źródło: PAP/WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d358x7f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d358x7f
Więcej tematów