Szef dyplomacji UE: Rosja odłącza się od Europy

Szef dyplomacji UE Joseph Borrell przedstawił we wtorek w Parlamencie Europejskim sprawozdanie ze swojej niedawnej wizyty w Moskwie.

- Obecne struktury władzy w Rosji, łączące ukryte interesy gospodarcze, kontrolę wojskową i polityczną nie pozostawiają żadnej przestrzeni dla demokratycznych rządów prawa. Silny odpór wobec wszelkich dyskusji dotyczących praw człowieka i wartości demokratycznych pokazuje, że uznają one takie dyskusje za zagrożenie egzystencjalne - ocenił wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. zagranicznych.

Rosja odłącza się od Europy; uważa system unijny za zagrożenie - stwierdził przemawiając w Parlamencie Europejskim szef unijnej dyplomacji.

Borrell, który był w ostatnich dniach ostro krytykowany za swoją postawę w czasie wizyty w Rosji, zapewnił, że nie miał złudzeń co do tego kraju.

- Teraz mam jeszcze większe obawy. Rząd Rosji podąża budzącą obawy autorytarną drogą. Przestrzeń dla społeczeństwa obywatelskiego i wolności wypowiedzi zmniejsza się. Wydaje się, że nie ma już prawie wcale miejsca dla rozwoju alternatyw demokratycznych. Władze rosyjskie pokazały w sprawie Nawalnego, że są całkowicie bezlitosne, jeśli chodzi o zduszanie takich prób demokratyzacji - dodał.

Borrell zapowiedział możliwość nałożenia na Rosję nowych sankcji. Dodał, że przedstawi ich propozycje.

- Rosja stara się podzielić Unię Europejską, jednak nie udało jej się to - stwierdził Joseph Borrell. - Wydaje się, że to był cel podczas mojej wizyty w Moskwie - ocenił szef unijnej dyplomacji.

- Informacja o wydaleniu przez Rosję unijnych dyplomatów pojawiła się po zakończeniu rozmów w Moskwie; dowiedzieliśmy się o tym w sposób nieformalny - stwierdził Borell, nawiązując do decyzji rosyjskich władz o uznaniu za persona non grata trzech dyplomatów - z Niemiec, Polski i Szwecji.