To nie koniec. Do Polski nadciąga fala zachorowań

Eksperci podkreślają, że być może czeka nas kolejny szczyt zachorowań na grypę. Według prognoz to początek marca, również wtedy może nastąpić kolejny wzrost zachorowań na COVID-19 - poinformował we wtorek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl
Rafał Mrowicki

31.01.2023 | aktual.: 31.01.2023 13:48

Wiceszef Ministerstwa Zdrowia powiedział w Programie I Polskiego Radia, że jesteśmy po szczycie zachorowań na grypę, ale eksperci podkreślają, że być może czeka nas kolejna fala.

Szczyt zachorowań

- To mniej więcej, według prognoz, będzie początek marca. Ale także wtedy może nastąpić kolejny wzrost zachorowań na COVID-19. Te dwie infekcje mogą się zbiec w tym samym czasie - zauważył wiceminister.

Podkreślił, że "na razie to są tylko prognozy". - Oby one się nie sprawdziły, ale to także czas, w którym w dalszym ciągu powinniśmy myśleć o szczepieniach - zauważył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poseł mniejszości niemieckiej uderza w PiS. "Z wielkim żalem"

- Sezon grypowy trwa do końca marca, wiec warto to zrobić - powiedział Waldemar Kraska. Przypomniał, że dotąd w Polsce na grypę zaszczepiło się tylko 809 tys. osób.

- To naprawdę jest bardzo marny wynik - ocenił, dodając, że według danych w Polsce tygodniowo umiera 15 osób zakażonych wirusem grypy.

Od 1 do 22 stycznia br. zanotowano w Polsce ponad 750 tys. przypadków grypy i jej podejrzeń, czyli tyle, ile w tym samym czasie w grudniu 2022 r.

Wzrost zachorowań. Grudniowe dane

W grudniowych zestawieniach Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego z 2022 r. widać było, że w kolejnych tygodniach przybywało zachorowań.

NIZP-PZH informował, że od 1 do 7 grudnia ub.r. było 187 067 przypadków grypy i jej podejrzeń; od 8 do 15 grudnia – 266 620, a od 16 grudnia do 22 grudnia – 296 964. Łącznie to 750 651.

W styczniu widać, że z każdym kolejnym tygodniem zachorowań jest mniej. Dane NIZP-PZH mówią, że od 1 do 7 stycznia br. było 306 637 przypadków grypy i jej podejrzeń, od 8 do 15 stycznia – 252 837, a od 16 do 22 stycznia – 194 336. Łącznie to 753 810.

Grypa objawia się bólami mięśni, stawów i głowy. W przeciwieństwie do przeziębień, w czasie grypy rzadko występuje katar, bardziej charakterystyczny dla niej jest suchy, męczący kaszel. Grypa może mieć również przebieg bezobjawowy lub z niewielkimi objawami.

Źródło artykułu:PAP
waldemar kraskaministerstwo zdrowiagrypa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (62)