PolskaSzczyt UE okazją do rozmów kuluarowych

Szczyt UE okazją do rozmów kuluarowych

Szczyt Unii Europejskiej w Barcelonie będzie okazją do kuluarowych rozmów o negocjacjach akcesyjnych - mówili w piątek przed rozpoczęciem spotkań minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz i sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Tadeusz Iwiński.

Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że od dzisiejszych rozmów może zależeć zamknięcie w terminie dwóch rozdziałów negocjacji - podatki i swobodny przepływ kapitału.

Polska delegacja planuje spotkania z kanclerzem Niemiec, premierem Holandii i komisarzem do spraw rozszerzenia Unii Guenterem Verheugenem, aby - jak to określił Tadeusz Iwiński - dać impuls polityczny do jak najszybszego zamknięcia rozmów o podatkach i o obrocie ziemią.

Opóźnienie zamknięcia tych rozdziałów otworzyłoby puszkę Pandory, czyli nową dyskusję w parlamencie, co nie jest nam teraz potrzebne - podkreślił Tadeusz Iwiński.

Innego zdania jest minister Włodziemierz Cimoszewicz, który powiedział, że nic złego się nie stanie, jeśli rozmowy o ziemi zakończymy w kwietniu, a nie - jak planowano - w marcu.

W obradach pierwszego dnia szczytu Piętnastki przedstawiciele państw kandydujących uczestniczą po raz pierwszy. Zdaniem ministra Cimoszewicza, jest to sygnał dla Polski, że jesteśmy coraz bliżej członkostwa we Wspólnocie.

Główny negocjator Polski w rozmowach akcesyjnych z Unią Europejską Jan Truszczyński twierdzi, że jest duża szansa na to, by za tydzień na kolejnej sesji negocjacyjnej w Brukseli nasz kraj zamknął w rokowaniach z Unią dwa kolejne rozdziały. Truszczyński towarzyszy premierowi Millerowi podczas spotkania na szczycie przywódców Unii Europejskiej w Barcelonie.

Główny negocjator oczekuje, że premier Miller będzie miał w Barcelonie okazję do szeregu spotkań z przywódcami unijnymi, w czasie których wyjaśni kwestie, które mogą jeszcze budzić zastrzeżenia. Chodzi przede wszystkim o dostęp cudzoziemców do rynku ziemi w Polsce. Truszczyński szanse zamknięcia zarówno tego rozdziału jak i rozdziału o podatkach ocenia na ponad 70%. O ziemi premier Miller ma rozmawiać, między innymi, z szefem holenderskiego rządu. Holandia ma ciągle pewne wątpliwości.

Negocjacje nie figurują w oficjalnym porządku obrad barcelońskiego szczytu. Jest to jednak temat rozmów kuluarowych. Nasza delegacja wierzy, że są one okazją, by lepiej wyjaśnić polski punkt widzenia. (aka)

barcelonanegocjacjeue
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)