Szczyt UE o kryzysie migracyjnym i Wielkiej Brytanii
Kryzys migracyjny i przyszłość Wielkiej Brytanii w Unii - to główne tematy rozpoczynającego się dziś, dwudniowego szczytu w Brukseli.
17.12.2015 05:08
Jutro natomiast dyskusja między innymi o sprawach energetycznych. A jeszcze przed spotkaniem unijnych przywódców odbędzie się miniszczyt, z udziałem ośmiu krajów, które są gotowe do przyjęcia uchodźców z Turcji. W tej grupie nie ma Polski.
Spotkanie liderów ośmiu państw potwierdza utrwalenie podziałów we Wspólnocie. Trzon Unii mają stanowić te kraje, które zgodzą się na przesiedlenie uchodźców z Turcji i które w przyszłości - jak się spekuluje - będą mogły korzystać z dobrodziejstw strefy Schengen, czy hojnych funduszy z unijnego budżetu.
W miniszczycie będzie uczestniczył przewodniczący Komisji Europejskiej co podniesie rangę spotkania. Choć wczoraj Jean-Claude Juncker wzywał wszystkie kraje do solidarnej odpowiedzi na kryzys migracyjny. - Nie ma miejsca na wahanie i nie ma czasu do stracenia. Nie możemy pozwolić sobie na bezczynność - mówił szef Komisji.
Po pierwszej sesji roboczej poświęconej kryzysowi migracyjnemu, podczas kolacji europejscy przywódcy będą rozmawiać o postulatach Wielkiej Brytanii, od których uzależnia ona pozostanie w Unii Europejskiej. Najbardziej kontrowersyjny postulat, na który nie ma na razie zgody, to 4-letnie ograniczenie prawa do zasiłków dla pracowników z unijnych krajów.
Zakończenie negocjacji Londynu z europejskimi stolicami planowane jest w lutym i jeszcze w przyszłym roku zorganizowane ma być referendum, w którym Brytyjczycy wypowiedzą się, czy chcą wyjścia kraju z Unii Europejskiej.