Trwa ładowanie...
d1zzxp0
17-09-2005 02:20

Szczyt ONZ przyjął kompromisową deklarację końcową

Uczestnicy kończącego się w piątek w Nowym
Jorku spotkania na szczycie przywódców państw członkowskich ONZ
przyjęli deklarację końcową. Dokument ma charakter kompromisowy.

d1zzxp0
d1zzxp0

Mimo wcześniejszych zapowiedzi nie znalazły się w nim zapisy dotyczące rozbrojenia nuklearnego i nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia. Brak też definicji terroryzmu, jasnych zasad finansowania walki z głodem, propozycji zmian w składzie Rady Bezpieczeństwa i reformy ONZ.

W liczącej 35 stron deklaracji wezwano do zwiększenia pomocy dla biednych krajów. Kraje wysoko rozwinięte do 2015 r. powinny przeznaczać na walkę z ubóstwem 0,7% swojego PKB rocznie, a do 2010 co najmniej 0,5%. Od 2010 r. ONZ ma przeznaczać corocznie 50 mld dolarów na likwidację ubóstwa w najbiedniejszych krajach świata.

Deklaracja zobowiązuje państwa członkowskie ONZ do realizacji przyjętych podczas szczytu w 2000 r. tzw. Celów Milenijnych, m.in.: walki z ubóstwem, zapewnienia powszechnej edukacji i przestrzegania praw kobiet.

W dokumencie potępiono terroryzm i zobowiązano państwa członkowskie do zapobiegania ludobójstwu i czystkom etnicznym. Nie ma w nim jednak, oczekiwanej przez wielu uczestników szczytu, decyzji o stworzeniu niezależnej komisji ds. kontroli wydatków ONZ, która miałaby powstrzymać marnotrawstwo i korupcję.

d1zzxp0

Zdecydowano się wprawdzie utworzyć nową Radę ds. Praw Człowieka, która zastąpi skompromitowaną Komisję Praw Człowieka i ma skuteczniej kontrolować przestrzeganie tych praw na świecie. Nie znalazły się w nim jednak kryteria członkostwa w Radzie, co grozi, że podobnie jak w dotychczasowej komisji, członkami nowej rady będą nadal kraje znane z rażącego naruszania praw człowieka, jak Sudan czy Libia.

Z deklaracji wynika też, że opóźniają się prace nad ewentualnym poszerzeniem składu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Plany nadania statusu stałego członka takim państwom jak Niemcy, Japonia czy Brazylia natrafiły na sprzeciw rozmaitych krajów, które dostrzegły w tym zagrożenie dla swoich interesów.

Tomasz Lisiecki

d1zzxp0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zzxp0
Więcej tematów