Szczyrk. Wybuch gazu. Georgette Mosbacher składa kondolencje
"Nie traćmy nadziei na odnalezienie ocalałych" - zaapelowała w mediach społecznościowych Georgette Mosbacher. Ambasador USA w Polsce złożyła kondolencje rodzinom i przyjaciołom osób, które straciły swoich bliskich w tragicznym wypadku w Szczyrku.
"Tragiczne informacje ze Szczyrku. Wyrazy współczucia dla rodzin i przyjaciół tych, którzy stracili życie. Niech Bóg ma ich w swojej opiece. Nie traćmy nadziei na odnalezienie ocalałych" - napisała na Twitterze ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
Wcześniej w sprawie tragedii w Szczyrku wypowiedzieli się m.in. Mateusz Morawiecki i Andrzej Duda. "Wszystkie możliwe siły są zaangażowane w ratowanie ludzkiego życia i zdrowia po wybuchu gazu w Szczyrku. Jestem w stałym kontakcie z Wojewodą Wieczorkiem, który jest obecny na miejscu. Moje myśli są z bliskimi poszkodowanych, wszystkim zostanie udzielona niezbędna pomoc" - napisał premier.
Prezydent w swoim wpisie podkreślił, że strażacy pracują z "najwyższą determinacją". "Wciąż jest nadzieja na odnalezienie żywych ludzi" - dodał. Kondolencje złożyli również m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki oraz Władysław Kosiniak-Kamysz.
Do wybuchu gazu w Szczyrku doszło w środę wieczorem. Runął dom, w którym przebywało osiem osób. Jeden z domowników przebywał poza budynkiem. Znaleziono sześć ciał.
Strażacy bezustannie przeszukują gruzowisko. - Są tak zdeterminowani, że nie chcą podmian - powiedział komendant śląskiej straży pożarnej Jacek Kleszczewski. Powołano specjalną komisję, która zbada bezpośrednią przyczynę uszkodzenia gazociągu. Rzecznik Polskiej Spółki Gazownictwa w rozmowie z WP wyjaśnił, że najprawdopodobniej zewnętrzna firma przewierciła wiertłem stalową rurę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl